Na weselu Dzieci obdarowały nas Rodziców koszami wypełnionymi po brzegi
różnymi smakołykami.
ja dostałam jeszcze w prezencie cudowny marmurowy możdzierz.
Kochane Dzieci wiedziały co potrzeba mamie.
Dzieci dziękuję pięknie za kosz obfitości
Czy wiecie że jarzębina jest już czerwona, szybko przyjdzie jesień
Czy u Was również jest taki wysyp ogórków jak u mnie,?
Codziennie przywożę spory kosz wiklinowy tego bogactwa i już brakuje mi pomysłów co robić.
Może ktoś zasugeruje fajny przepis?
Robię ogórki z chili i czosnkiem ,konserwowe,kiszone,sałatkę z cebulką...?i na tym kończy moja inwencja twórcza jeżeli chodzi o ogórki, ale mam nadzieję na waszą pomoc w urozmaiceniu menu ogórkowego, bo w tym roku mam ich bardzo dużo.
pozdrawiam działkowe
jaga