Święta za nami.
Radość bycia z Rodziną Dziećmi,Wnukami oraz z kotami nie do opisania.
Jula dzielnie pomagała w kuchni/zajadała naleśniki na krokiety/
W tym roku ze względu na koty choinka była udekorowana szydełkowymi i drewnianymi dekoracjami.
Jula jako Aniołek rozdawała wszystkim prezenty.
Wszyscy wyjadą ale pozostaną wspomnienia i zdjęcia.
Pogoda dopisała było troszeczkę śniegu ,więc wybraliśmy się na wycieczkę.
Zabawa była fantastyczna ,dzieci zrobiły bałwana z uszami a śnieżki nie ominęły również i mnie.
Powstało kilka prac mitenki i rękawiczki
Kilka karteczek które powędrowały do Rodziny i Przyjaciół.
Trzy koty zaprzyjażniły się ,bawiły i spały razem.
Kolejny rok mija, mam nadzieję że następny będzie bardziej łagodny dla mnie.
Teraz mam czas aby kontemplować swoje doświadczenia i swoją naturę.
Kochani w Nowym Roku życzę Wam spełnienia wszystkich marzeń, przychylności wszechświata, siły w
ramionach i czystego ognia w sercu, co zapali wszystko wokół Was szczęściem i
radością. Niech wszystko czego się dotkniesz, stanie się pomocne w spełnieniu
marzeń, a każda najdrobniejsza nawet czynność
przybliża Ciebie do bycia
najszczęśliwszą i najbardziej uśmiechniętą osobą spośród wszystkich ludzi.
Do Siego Roku!
Jaga
Na koniec Henio smutny przy wypalonych adwentowych świecach.Po wyjeżdzie kotów bardzo płakał,biegał miauczał i szukał ich wszędzie.