poniedziałek, 31 grudnia 2012

Idzie Nowy Rok

 Święta za nami.

Radość bycia z Rodziną Dziećmi,Wnukami oraz z kotami nie do opisania.
Jula dzielnie pomagała w kuchni/zajadała naleśniki na krokiety/
 
W tym roku ze względu na koty choinka była udekorowana szydełkowymi i drewnianymi dekoracjami. 

 Jula jako Aniołek rozdawała wszystkim prezenty.

Wszyscy  wyjadą ale pozostaną wspomnienia i zdjęcia.
Pogoda dopisała było troszeczkę śniegu ,więc wybraliśmy się na wycieczkę.
Zabawa była fantastyczna ,dzieci zrobiły  bałwana  z uszami a śnieżki nie ominęły również i mnie.


 

Powstało kilka prac mitenki i rękawiczki



Kilka karteczek które powędrowały do Rodziny i Przyjaciół.


Trzy koty zaprzyjażniły się ,bawiły i spały razem.


Kolejny rok mija, mam nadzieję że następny będzie bardziej łagodny dla mnie.
Teraz mam czas aby kontemplować swoje doświadczenia i swoją naturę.
Kochani w Nowym Roku życzę Wam spełnienia wszystkich marzeń, przychylności wszechświata, siły w ramionach i czystego ognia w sercu, co zapali wszystko wokół Was szczęściem i radością. Niech wszystko czego się dotkniesz, stanie się pomocne w spełnieniu marzeń, a każda najdrobniejsza nawet czynność
przybliża Ciebie do bycia najszczęśliwszą i najbardziej uśmiechniętą osobą spośród wszystkich ludzi.
Do Siego Roku!
Jaga
Na koniec Henio smutny  przy wypalonych adwentowych świecach.Po wyjeżdzie kotów bardzo płakał,biegał miauczał i szukał ich wszędzie.


niedziela, 9 grudnia 2012

Spełnione marzenia

W ubiegłym roku zachwyciły mnie piękne lampiony i świeczniki z efektem świecącego chromu, ale niestety nie mogłam sobie pozwolić na ich zakup.
w tym roku spełniłam swoje marzenie ,mam i świecznik i lampiony.



Długo szukałam czajnika emaliowanego do gotowania na gazie.
w ramach oszczędności likwiduję  czajnik elektryczny pożeracz prądu.
W poszukiwania zaangażowałam nawet Syl ,ale takiego jak ja chciałam nie było.
 Przypadkowo trafiłam najpierw na niebieski ,potem na biały, od przybytku głowa nie boli.
moje kolekcja Olkusza


Powstało około 15 kartek ale nie zrobiłam  jeszcze zdjęć
.
oto kilka a znich.


Z tyłu widać konik Dala w trakcie malowania.

Kilka prac uszytych,reszta w trakcie.W tym roku Juleczce uszyje dużego skrzata ale o tym sza.

 

Adwent rozpoczął się tydzień temu,moja dekoracja była zrobiona czekałam tylko na porcelanowe zawieszki od Ani i już są.



Henia oczywiście nie może zabraknąć, na parapecie postawiłam koszyczek w którym uwielbia siedzieć.
Na zdjęciu  wyleguje się na mojej ulubionej gazecie.WC



Zestawy herbat otrzymują :OLQA,Ewamaison,Jomo,Anna Kaczmarz,Jo

miłego tygodnia

poniedziałek, 3 grudnia 2012

Herbatka

  Czy Wy też macie dni,kiedy rozpiera Was energia i macie wrażenie że dzisiaj wszystko się uda?
albo,odwrotnie od rana wiemy,że dzisiaj lepiej z domu nie wychodzić!
Ja wiem jedno nie lubię poniedziałków, naprawdę w poniedziałek zawsze zdarza mi się coś niemiłego...
Ale lubię muzykę  w stylu Norah Jones czy Klary,lubię deszcz jego szum,lubię piękne słońce jesienią,dobrą książkę,piękne zdjęcia oraz dobrą herbatę.Jestem amatorką herbaty,kawa może dla  nie istnieć.

Kocham swoje hobby-pasje  a każdy kolejny  dzień daje mi wiele radości.
Kochani a co Wam daje energię do życia?




Dostałam od Dagusi pyszną herbatę czekoladową, piłyście taką bo ja pierwszy raz.


.
Mam pytanie dlaczego od kilku dni nie mogę pisać nowych  postów na swoim blogu w przeglądarce Chrom, a tylko w MF.?

czwartek, 29 listopada 2012

Zaległe prace i kartki świąteczne

   Nadrabiam zaległości które nazbierały się przez moje chorowanie.
zostało mi jeszcze kilka prac do skończenia ale małymi kroczkami zbliżam się do finału.
 Naprawdę to nie chorowałam aż tak pewnie z 15 lat.!!!
 Przedstawiam zamówienia bardzo długi szalo-golfiak z mitenki ze szmaragdowej wełenki.
Aguś mam nadzieję że komplet spodobał się.

 



Drugi komplet to czapka golfiak i mitenki zamówienie Mili.

I kolejne mitenki ciemny turkus i lawendowe.
do tego broszka.


Zrobiłam 15 karteczek świątecznych, te sa pierwsze.Nie jestem scrapkująca ale podglądam mistrzynie przy kolejnych kartkach wymienię je.
Może w przyszłym roku uda mi się wybrać do Warszawy na warsztaty??Wtedy poznam scrapki od technicznej strony bo dla mnie wiele technicznych "myków" jest tajemnicą.

Henio bystrymi oczkami ocenia bombkę.
Lecę dziergać zamówienia
Witam nowych obserwatorów jest mi bardzo miło.
Dziękuję za komentarze i słowa otuchy .
Życzę Wam kochane dobrego i szczęśliwego tygodnia

środa, 14 listopada 2012

Życie czasami płata figle.

Dawno mnie nie było,ale nikt nie jest w stanie zaplanować swojego życia.
Złapałam zapalenie oskrzeli a ponieważ rzadko kiedy biorę antybiotyki więc lekarz nie szalał z lekiem.
Okazało się że lek nie trafiony a ja czuję się jeszcze gorzej, potem były zastrzyki a na koniec kolejny antybiotyk.
 Cztery tygodnie chorowania ścięło mnie ,brak  było siły aby zrobić sobie nawet  herbatę.

Zamówienia musiały poczekać.

Kiedy wracały siły to oczywiście kończyłam zaczęte prace.
Skończyłam pled ecru 2x2,20.



 Kolejne mitenki 


Henio towarzyszy mi w pracach i chorobie,wczoraj bardzo dzielnie zniósł drugie szczepienie.

Dzisiaj za oknem piękny mglisty dzionek.
Życzę dobrego tygodnia 

Liczba wyświetleń w zeszłym tygodniu

Archiwum bloga

Szukaj na tym blogu