Przy okazji tomografii Hana zaprowadziła mnie do super sklepu.
Można trafić na fajne rzeczy.
Wyszukałam stare sztućce
i kuferek ecru
Przemalowałam stary młynek ,który pamięta czasy przed drugą wojną światową. pamiątka po Rodzicach,.
Koleżanka Gosia przyniosła mi kandyzowany IMBIR, smakuje rewelacyjnie z herbatką.
Tak jak i Wy tęsknię za wiosną i słońcem.
Aby było weselej kupiłam sobie tulipany w biedronce, oczywiście Henio obwąchał wszystkie kwiatki dlatego nie mogło go dzisiaj zabraknąć.
Życzę Wam radosnych dni i dużo słońca.
Śliczne sztućce, ja też ostatnio polowałam i zdobyłam najwięcej widelców, teraz brakuje mi łyżek:)
OdpowiedzUsuńFajne "trafienia".
OdpowiedzUsuńA gdzie ten sklepik? Jak w Lublinie , to może też bym tam wpadła poszperać:)
W Łęcznej
UsuńCzasami jeździmy do Brzeźnicy, może kiedyś zboczymy z drogi.
UsuńDziękuję za odpowiedz i pozdrawiam :))
śliczne łupy :)))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ag
Delikatne i zwiewne dekoracje, że miło się robi na duszy. Wytrwałego czekania na słoneczko:)
OdpowiedzUsuńsuper zakupy :)
OdpowiedzUsuńŁyżeczki godne pozazdroszczenia. Kuferek cudo !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
Super zakupy :))
OdpowiedzUsuńCudności wyszperałaś!
OdpowiedzUsuńA tulipany dają nadzieję na wiosnę:-)
Mogłabym patrezć i patrzeć na takie stare sztućce...
OdpowiedzUsuńChcę kandyzowany imbir!!!
Miłego dnia:-)
Witaj
OdpowiedzUsuńświetne zakupy
Henio jest przepiekny
Pozdrawiam
hej Jaguś:) jeju ale cudeńka wygrzebałaś na starociach i ten młynek... wzdycham:) tulipany to moje ulubione kwiaty,a Twój kocurek wygląda przeuroczo:)))
OdpowiedzUsuńbuziaki:*
Widzę - Zakupy sprawiły Ci ogromną frajdę :)
OdpowiedzUsuńFajnie tak wyszperać coś dla Siebie.
Nie mogę się napatrzeć na tego pięknego kotka, świetne zakupy - takie łowy za każdym razem sprawiają największą frajdę
OdpowiedzUsuńSame cudeńka ... a kociak ..mrrrrr
OdpowiedzUsuńMiłego dnia :)
ALE masz fajne klimaty u siebie...Tak juz wiosennie
OdpowiedzUsuńHenio jest cudowny:))))Fajne zakupy i wiosenne tulipany:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńtulipany śliczne, ale bledną przy Heniu, cudny jest, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSztućce piękne, kuferek swietny i ten młynek, rewelacyjny!
OdpowiedzUsuńCudne sztućce !
OdpowiedzUsuńwspaniałe zakupy, a młynek przecudny. Lubię takie klimaty. Kwiaty w ślicznym kolorze, nie dziwię się, że Heniowi się tak spodobały. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńzapomniałam napisać o imbirze: jestem bardzo ciekawa jak smakuje bo nie znam. Jutro idę na poszukiwania do sklepów :)
UsuńAga herbatka z tym imbirem jest fantastyczna,polecam.
UsuńKuferek jest świetny!!! Gratuluje udanych zakupów i pozdrawiam:)))
OdpowiedzUsuńMam nadzieję,że zdrowotnie wszystko w porządku! Uwielbiam zakupy dla domu,chyba bardziej niż te dla siebie :-) Heniu ma takie zawadiackie spojrzenie...
OdpowiedzUsuńUrocze są te sztućce - takie przedmioty "z duszą" mają swój urok. Kandyzowanego imbiru nie miałam okazji spróbować - dzięki za podsunięcie pomysłu:) Nie ukrywam, że wchodząc miałam nadzieję na spotkanie z Heniem i się nie zawiodłam:) Kiedy patrzę na te tulipany to prawie czuję już wiosnę. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPiękne sztućce, zaś kuferek jest przeuroczy:) pozdrawiam ciepło, oczywiście Henia rónież
OdpowiedzUsuńFantastyczne zakupowe zdobycze, zwłaszcza kuferek :)
OdpowiedzUsuńpiekne tulipany i kociulek:-)
OdpowiedzUsuńnigdy nie jadlam kandyzowanego imbiru..
pozdrawiam
Uwielbiam stare sztućce.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Wspaniałe zdjęcia, zakochałam się w młynku :)
OdpowiedzUsuńModa i wystrój wnętrz w skandynawskim stylu – zapraszam :) http://skandichic.pl/
No faktycznie, fajne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńŁyżeczkom tez bym sie nie oparła...Ponadto pokazywałaś wcześniej fasolki z orzełkiem a ja dostałam chyba z 10ziarenek z monstrancją.Nie mogę się doczekać by je posadzić.Może kiedys sie wymienimy.Pozdrówka ciepłe-aga
OdpowiedzUsuńAga bardzo chętnie skorzystam z wymianki fasolkowej, w tym roku posadzę tej fasolki więcej, aby podzielić się ze koleżankami
UsuńMoja jest bez tyczkowa a Twoja?