czwartek, 29 listopada 2012

Zaległe prace i kartki świąteczne

   Nadrabiam zaległości które nazbierały się przez moje chorowanie.
zostało mi jeszcze kilka prac do skończenia ale małymi kroczkami zbliżam się do finału.
 Naprawdę to nie chorowałam aż tak pewnie z 15 lat.!!!
 Przedstawiam zamówienia bardzo długi szalo-golfiak z mitenki ze szmaragdowej wełenki.
Aguś mam nadzieję że komplet spodobał się.

 



Drugi komplet to czapka golfiak i mitenki zamówienie Mili.

I kolejne mitenki ciemny turkus i lawendowe.
do tego broszka.


Zrobiłam 15 karteczek świątecznych, te sa pierwsze.Nie jestem scrapkująca ale podglądam mistrzynie przy kolejnych kartkach wymienię je.
Może w przyszłym roku uda mi się wybrać do Warszawy na warsztaty??Wtedy poznam scrapki od technicznej strony bo dla mnie wiele technicznych "myków" jest tajemnicą.

Henio bystrymi oczkami ocenia bombkę.
Lecę dziergać zamówienia
Witam nowych obserwatorów jest mi bardzo miło.
Dziękuję za komentarze i słowa otuchy .
Życzę Wam kochane dobrego i szczęśliwego tygodnia

środa, 14 listopada 2012

Życie czasami płata figle.

Dawno mnie nie było,ale nikt nie jest w stanie zaplanować swojego życia.
Złapałam zapalenie oskrzeli a ponieważ rzadko kiedy biorę antybiotyki więc lekarz nie szalał z lekiem.
Okazało się że lek nie trafiony a ja czuję się jeszcze gorzej, potem były zastrzyki a na koniec kolejny antybiotyk.
 Cztery tygodnie chorowania ścięło mnie ,brak  było siły aby zrobić sobie nawet  herbatę.

Zamówienia musiały poczekać.

Kiedy wracały siły to oczywiście kończyłam zaczęte prace.
Skończyłam pled ecru 2x2,20.



 Kolejne mitenki 


Henio towarzyszy mi w pracach i chorobie,wczoraj bardzo dzielnie zniósł drugie szczepienie.

Dzisiaj za oknem piękny mglisty dzionek.
Życzę dobrego tygodnia 

Liczba wyświetleń w zeszłym tygodniu

Archiwum bloga

Szukaj na tym blogu