środa, 31 lipca 2013

Nowe czapki i wizyta w Holi

W niedziele jak każdego roku o tej porze odbywa się Jarmark w Holi.
Mimo że mam blisko do Holi na jarmarku jeszcze nie byłam.
W tym roku razem z Patrycja i Julą wybrałyśmy się na Jarmark.

Na jarmarku podobały się nam meble ogrodowe z dębu,piękne w kształcie i wykonaniu.

Pogoda dopisała ,ale był koszmarny upał, po godzinie oglądania  pojechaliśmy do Lipówki odwiedzić   Ivonkę .
Gospodarze niezwykle sympatyczni gościli nas serdecznie.

Jula znalazła odpoczynek na hamaku.

Kochani czy już zbliża się jesień??

Na placu zabaw gdzie robiłam zdjęcia prac zobaczyłam dojrzałą pięknie wybarwioną jarzębinę.
na łące znalazłam piękne duże dmuchawce ,nie wiem z jakiej roślinki ale na pewno nie z mleczaka.



W wolnych chwilach  kilka kolorowych mitenek i  czapek z pomponami.





W lipcu były urodziny Juli otrzymała od nas zestaw kreatywny i maszynkę Big Shot ,przez kilka dni była pochłonięta tworzeniem,stempelkowaniem i wycinaniem.

Henio podziwia maszynkę

Na koniec przedstawię nowego gościa to Anubis

Taka mała znajda ale pokochaliśmy jego bo był strasznie zabiedzony,zapchlony itd.
Już jest u nas drugi tydzień i czuje się świetnie.

czwartek, 18 lipca 2013

Zaczęło się od małej szafki..

Co się zaczęło ? Niespodziewanie rozpoczęłam remont.

Zacznę od początku.Zepsuła mi się stara szafka na buty.
Kupiłam nową szafkę na buty w IKEA  Hemnesa  białą i po złożeniu stwierdziłam że nie pasuje mi do przedpokoju.
Przedpokój był w drewnie sosnowym,
 oto stare zdjęcia z przedpokoju.


Więc nie miałam wyjścia ,ściągnęłam dechy ze ściany oraz długą półkę na książki ,oszlifowałam
i pomalowałam na biało.
Tych deseczek jest 16 i dwie półki o długości 2,5 metra.
Szlifuję na balkonie,mimo że przymykam drzwi to w pokoju jest mnóstwo kurzu.


Maluję w pracowni.


W pokoju leżą książki zdjęte z  półki, część wywiozłam do biblioteki ,reszta czeka na zamontowanie półki.

Henio i Jula dzielnie mi pomagają.


Przez zakup jednej szafki mam od tygodnia mnóstwo pracy.
ale cóż głupiego praca lubi hi hi.

Dzisiaj wpadłam na pomysł że  jutro pomaluję ściany/ chociaż dwa lata temu były malowane/ ale co tam ,jak zmieniać to dokładnie.
A .... dzisiaj pomalowałam również framugi drzwi hi hi.
Jak jest Jula to oczywiście są pierogi raz z jagodami ,potem ruskie i na koniec z wiśniami.

Pychotki!


Na koniec dwie poduchy na szydełku z kwadratów Granny,dwustronne ,zapinane na guziki drewniane.




Życzę Wam dobrych dni.

jaga

wtorek, 2 lipca 2013

Prezenty i niespodzianki..

Miniony tydzień był pełen niespodzianek.
Kto nie lubi niespodzianek miłych?hi hi każdy to lubi.
Pierwsza niespodzianka przyleciała od ..
Agnieszki      z blogu  Biankowe Pasje.
Szyje piękne rzeczy 
a ta zawieszka w delikatne różyczki  bardzo mi się spodobała  .
I proszę bardzo "mówisz i masz".
Pieknie dziękuję Aguś za tak miłą niespodziankę.





Druga niespodzianka to wygrane candy u Ani

Z blogu który wiele z Was zna "Kotbury'
Wymarzona ksiązka,prześliczna łapka, cudowne guziczki, nici atłasowe na drewnianych  szpuleczkach  a wszystko pięknie zapakowane w papier z nadrukiem w klatki dla ptaszków w kolorze miętowym. 
Dziękuję Aniu jeszcze raz z całego serca.

Hortensje
W czwartek pojechałam rowerem na rehabilitację a wracając zrobiłam sobie wycieczkę.
Przed  pieknym drewnianym domkiem  rosły cudowne hortensje niebieskie,fioletowe i różowe.
widok przecudny!
Chciałam kupić trzy gałązki  a zostałam obdarowana całym naręczem kwiatów.

Henio wszędobylski wącha hortensje.

Wspaniały tydzień minął ...
 a zacznie się kolejny cudowny tydzień  bo przyjadą moje kochane Dziewczynki.
Jula.
w tle widać Henia który towarzyszy Juli w kąpieli.
z Mamusią 
Szyją się banerki i dziergają poduchy.
Życzę wszystkim dobrych dni i dużo słońca.

Liczba wyświetleń w zeszłym tygodniu

Archiwum bloga

Szukaj na tym blogu