środa, 22 września 2010

Koniec...



Wszystko przemija....
wesoła żabka szuka sobie gniazdka w którym przezimuje,maczek czerwony





już jest gotowy do umierania,,nagietki także szykują się do zasuszenia 

Walizka,ksiązki srebrna patera , łyżka,i możdzież żyją ,ale moich Rodziców ,właścicieli tych przedmiotów już nie ma.
Dzisiaj dowiedziałam się że u męża są kolejne przerzuty tym razem do płuc... 
Jak żyć????
Co robić???
Co pozostanie po nas?
Ból i bezsilność!!!!

Dlaczego??

to boli



46 komentarzy:

  1. Masz rację wszystko przemija. Jest to smutne ale nic na to nie poradzimy. Paczuszka dotarła dzisiaj do mnie. Bardzo dziękuje. Rękawiczki cudne. teraz wygodnie w szufladzie będą czekały na zimę. Jeszcze raz bardzo dziękuję.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Przeogromnie przykro ze względu na męża... Dobre myśli posyłam...

    OdpowiedzUsuń
  3. Jagusia a jeszcze dziś myślałam o Was, co z leczeniem...

    OdpowiedzUsuń
  4. Nikt z nas nie jest w stanie Cie pocieszyc w takiej sytuacji, wiec nawet nie probuje, myslac tylko trzezwo nawet w takiej sytuacji, w ktorej smutek nie opuszcza Cie ani na chwile, pomysl o tym co bylo Wam dane, bo przeciez mogliscie nigdy sie nie spotkac...
    A nadzieje trzeba miec zawsze, bo sa sprawy miedzy niebem i ziemia, o ktorych nam sie nawet nie snilo i wszystko jest mozliwe, pozdrawiam Was i zycze sily i swiatla Wam obojgu.

    Dziękuję...
    Dobrze że byłeś, to się liczy,
    nie ważny czas, daty, godziny
    bo mogło również tak normalnie
    to nasze szczęście nas ominąć.

    Mogliśmy przecież się nie spotkać,
    nie dzielić wspólnych dni i nocy,
    nie szeptać słów przy których nawet
    lubieżny księżyc mrużył oczy.

    Tak, to wciąż boli, powiem szczerze
    bo sama siebie nie okłamię,
    jednak za ten okruszek wspomnień
    dziękuję dzisiaj ci,
    kochanie

    OdpowiedzUsuń
  5. Kochana Jagusiu, znam ból niemocy wobec choroby. Życzę Ci siły, bardzo dużo siły.

    OdpowiedzUsuń
  6. Jagusiu Kochana. W myślach moich jesteś...i brakuje mi słów by napisać coś mądrego...

    OdpowiedzUsuń
  7. trudno znaleźć właściwe słowa ale jestem z Wami

    OdpowiedzUsuń
  8. Trudno mi cos madrego napisac... Przesylam moc serdecznosci i cieplych mysli!

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie potrafię pocieszyć słowami...Będę trymała kciuki.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. trudno coś napisać....myślami i modlitwą jestem z Tobą...

    pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  11. Narodziny, śmierć a co za tym idzie przemjanie jest niestety nieodłącznym elementem życia. Żyć trzeba bez względu na wszystko, walczyć należy do końca bo tak naprawdę to nie wiemy co Stwórca nam przygotował. Wiary, wytrwałości i ogromu woli walki o najbliższych życzę. Wierzę, że będzie dobrze.

    OdpowiedzUsuń
  12. Ściskam mocno i jestem z Wami myślami,

    OdpowiedzUsuń
  13. Jagusiu myślami jestem z Wami, nic sensownego nie da się napisać, nic nie zabrzmi odpowiednio, tylko pomilczeć można razem i wierzyć, że los będzie łaskawy...Ściskam mocno:(

    OdpowiedzUsuń
  14. Jaga przytulam... trzymaj się dzielnie w tych trudnych chwilach.

    OdpowiedzUsuń
  15. Doskonale znam ból niemocy wobec cierpienia najbliższych...Trzymam kciuki,ściskam cieplutko i ogarniam modlitwą...
    ewa z sosnowego lasu

    OdpowiedzUsuń
  16. Trzymaj się nadziei do ostatniej chwili! Cokolwiek by w tym miejscu napisać - wszystko zabrzmi jak banał. Czeka Cię wiele trudnych chwil, wiele złych emocji - nie poddawaj się zwątpieniu. Jak będzie Ci bardzo ciężko pomyśl sobie, że to wszystko co się dzieje przepływa obok Ciebie. Wspominajcie wspólnie każdą szczęśliwą chwilę wspólnego życia i cieszcie się tym czasem, który Wam pozostał i nie odliczajcie dni do finału. Nie słuchaj tych, co będą Ci mówić "będzie dobrze". Nawet jeżeli będzie bardzo źle - znajdziesz w sobie tyle siły by stratę opłakać i dalej szczęśliwie żyć! A tymczasem nie myśl o ostatecznym końcu - nadzieja nigdy nie umiera. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  17. Tak mi przykro. Szczerze, choć się nie znamy. Ściska się serce, dławi w gardle gdy czyta się Twoje słowa. Przesyłam ile sił pozytywne myśli, by krążyły wokół Ciebie.

    OdpowiedzUsuń
  18. ufać jak św. Faustyna woli Boga , ona mówiła "bo choćbyś mnie zabił ja ufać Tobie nie przestanę "

    OdpowiedzUsuń
  19. Przytulam Cię bardzo ,bardzo mocno.

    OdpowiedzUsuń
  20. Jaguś, przytulam mocno...
    mala_ania

    OdpowiedzUsuń
  21. Przytulam mocno i dobre myśli posyłam.

    OdpowiedzUsuń
  22. Tulę do serca i bądź dobrej myśli....

    Przesyłam dużo ciepła dla Was!!

    OdpowiedzUsuń
  23. Jaguś strasznie mi przykro, przytulam z całego serducha. Ale nie trać jeszcze nadziei, nie poddawaj się. Jeszcze nie...

    OdpowiedzUsuń
  24. Trzymam mocno kciuki, ,,nadzieja umiera ostatnia..,, Przytulam serdecznie choć się nie znamy...Dużo siły i wiary życzę...

    OdpowiedzUsuń
  25. Jaga posyłam Ci dobre myśli, wytrwałości.Ściskam was mocno

    OdpowiedzUsuń
  26. Jaga, ogromnie mi jest smutno kiedy czytam co napisałaś, jestem z Tobą, rzadko zaglądam przyznaję, ale czasami nie pozwala mi na to moja osobista niemoc wobec mojego osobistego cierpienia. Przytulam...

    OdpowiedzUsuń
  27. Jago, rozumiem Twą bezsilność i ból. Dlaczego boli? Musi, bo ten wybrany przez nas człowiek jest cząstką nas samych.Przed Tobą bardzo trudny okres i dużo sił Ci potrzeba by unieść własne i męża cierpienie.A co robić? No cóż, wbrew wszystkiemu nie tracić nadziei.To nadzieja zawsze umiera ostatnia.Przytulam, choć się nie znamy.

    OdpowiedzUsuń
  28. siły i wiary i ogromnej miłości życzę to naprawdę jest uzdrawiające

    OdpowiedzUsuń
  29. Jaguś, tak mi przykro ...
    Choć się nie znamy ... przytulam ...
    myślami i modlitwą jestem z Wami ...
    życzę Ci wiary, siły i wytrwałości ...
    nie poddawaj się

    OdpowiedzUsuń
  30. Jaguś nie pozwól zawładnąć sobą temu męczącemu dlaczego ... nie pytaj bo odpowiedzi nie ma ... spójrz na męża ... uśmiechnij się ... jest ... ten sam którego kiedyś pokochałaś bogatszy o bagaż doświadczeń i przeżyć ... wiem, że ból wyciska łzy i paraliżuje ... wykrzyczcie go i podarujcie sobie kolejne piękne ...wasze dni ... gdy będzie źle uciekajcie do najpiękniejszych i najważniejszych waszych chwil one kiedyś dały radość teraz pomogą przetrwać ... mało się znamy ale pamiętaj, że jestem ... podobno umiem pomagać i umiem słuchać ... ściskam was mocno ...pozdrawiam ciebie i męża :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Musi byc dobrze, przsylam dobre mysli.

    OdpowiedzUsuń
  32. och Jaguś, zadne słowa Cię nie pocieszą, ale jedno wiem, pytanie dlaczego ja? dlaczego mnie? nic nie daje, nic nie polepsza, nic nie załatwia, Konstancja tak pięknie napisała, trzymaj sie tego, jestem myślami z Tobą,

    OdpowiedzUsuń
  33. Pozdrawiam Cię Jaga serdecznie i przesyłam myśl ks. Mieczysława Malińskiego z jego "Okruchów codzienności":

    "Ile razy stałeś pod drzwiami, będąc
    pewny, że spotka cię awantura, a
    przyjęto cię z otwartymi rękami.

    Ile razy wchodziłeś ze słońcem
    w duszy, a zgaszono cię
    obojętnością, lekceważeniem.

    Ile razy spodziewałeś się nagrody,
    a nikt nawet o niej nie pomyślał.

    Ile razy spadła na ciebie pochwała
    za szczegół, którego nawet nie zauważyłeś.

    Ile razy nie spełniła się żadna z możliwości,
    jakie zakładałeś, stało się coś, czego
    przez moment nawet nie przypuszczałeś.

    Nie miej więc zbyt wielkiego zaufania
    do swoich przewidywań.
    Rzeczywistość na pewno je przerośnie.
    Ale nie bój się jej. Ona jest Boża."

    Trzymajcie się ciepło :)**

    OdpowiedzUsuń
  34. Jaguś nie ma dobry słów, ja taki znaleźć nie mogę - ale jestem z Tobą sercem i myślami, Ania

    OdpowiedzUsuń
  35. Jaga...co Ci napisać ... ?
    Co mogę napisać a która jeszcze nie zmierzyłam się z takim problemem ?
    Kochana chciałbym Ci dodać otuchy wiary i sił do przezwyciężenia wszystkiego.
    Musisz być silna dla męża- w takich sytuacjach wsparcie i pozytywne myślenie ma pierwszorzędne znaczenia. Nie poddawajcie się !
    Ściskam i pamiętam w modlitwie.

    OdpowiedzUsuń
  36. Jaguś, nie przeczytałam poprzednich komentarzy, może się powtórzę. Łezki się kręcą, nikt nie wie co mu pisane. Życie człowieka jak lot motyla, jak życie kwiatka. Pączek, rozkwit, owoc - u was owoców wiele, więc i znaleźć da się coś do radości... Jomo

    OdpowiedzUsuń
  37. Pamiętaj że nie jesteś sama -Ściskam mocno Kasia

    OdpowiedzUsuń
  38. Jaguś, serce mi się ścisnęło... Przytulam Cię mocno.

    OdpowiedzUsuń
  39. Jaguś trzymaj się mocno,a ja bardzo mocno Cię przytulam

    OdpowiedzUsuń

http://www.pinspire.pl/images/follow-button1.png

Liczba wyświetleń w zeszłym tygodniu

Archiwum bloga

Szukaj na tym blogu