Nie lubię poniedziałków!!!!!
a wczorajszy to był horror,z żalu mało mi nie pękło serce!
Trzeba zapomnieć i cieszyć nowym dniem.
Dzięki Ani odwiedziłam szpermarket i znalazłam za jeden zł piękne rzeczy .
Niedługo jesień i zabrałam się za haftowanie beretów .
Pobawiłam się photo scape i zrobiłam mały colage.
Dzięki Elisse zakupiłam kolorowe kuleczki są rewelacyjne ,można dodać do wazonu z kwiatkami,,lub tak jak pisała Elisse miziać te kuleczki.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Etykiety
Adwent
(3)
Biżuteria
(16)
Boże Narodzenie
(8)
Boże Narodzenie 2016
(3)
Candy
(19)
czapka
(3)
Decoupage
(44)
Dekoracje
(5)
dom
(17)
druty
(39)
działka
(5)
dzwonki
(1)
euro2012
(1)
filmy
(1)
Francja
(2)
FTK
(1)
Haft
(1)
Haft i nie tylko
(14)
Henio
(46)
Jarmark
(2)
jesień
(2)
Julia
(11)
kartki
(19)
Kicia
(3)
Kizia
(4)
kociaki
(13)
konkurs
(2)
kosze
(1)
Kozłówka
(1)
Książki
(12)
Książki Media
(2)
Kuchnia
(21)
kwiaty
(27)
lato
(1)
malarstwo
(1)
małe kociaki
(3)
miś
(1)
mitenki
(15)
Moje candy
(2)
moje obrazy
(3)
Nałęczów
(2)
Nowy Rok
(3)
Nowy Rok 2016
(1)
pisanki
(3)
prezenty
(1)
prywata
(3)
przemyślenia
(13)
przepisy
(1)
przetwory
(3)
Romanów
(1)
rozmyślania
(4)
scrap.com
(1)
serca
(2)
starocia
(3)
szycie
(11)
szydełko
(31)
szydełko i druty
(21)
szyte
(1)
ślub
(1)
Święta
(3)
Toskania
(2)
Transfer
(2)
tulipany
(1)
Tutorial
(3)
wakacje
(4)
Westwing
(4)
wianek
(1)
Wielkanoc
(28)
Wielkanoc kartki
(7)
woreczki
(3)
Wymianka
(4)
Wymianka Adwent
(2)
wyróznienia
(2)
Wyróżnienia
(3)
Zabawa
(7)
Zabawki
(4)
zakupy
(1)
zaproszenia ślubne
(2)
zgrzebny len
(1)
Zwierzęta
(1)
Życzenia
(2)
kochana , mam nadzieje, ze już dzisiaj o wiele lepszy humor :*** przytulam
OdpowiedzUsuńa beret jest piękny :)
Śliczne berety, nieźle musiałaś się napracowac z tym filcem, ale wyszło świetnie. I bardzo ładna prezentacja zdjęc.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
makneta
"wczoraj" to ju historia,
OdpowiedzUsuń"jutro" jest tajemnicą,
ale "dzisiaj" jest darem losu,
a dary są po to, by się nimi cieszyć ... :)))
berety są piękne ... pozdróweczki
beret wyszywany jest przecudnej urody!
OdpowiedzUsuńnie lubię horrorów ale ten mnie zaintrygował:)ciekawam fabuły;)
Alicja
Artambrozja- dzięki i ślę buziaki
OdpowiedzUsuńMakneta- filcowanie daje większe możliwości cieniowania ,dlatego bardziej podoba mi się od haftu
Iga- Cieszę się "darem losu"-dziękuję
Alicja-fabuła jest stara jak świat.. ale nie chce mi się o tym pisać.Dziękuję za odwiedziny
przepraszam chyba ten uśmieszek nie był na miejscu ale ostatnio słowo horror słyszałam w łagodnych znaczeniach
OdpowiedzUsuńAlicja
Alicja - z tego tylko można się śmiać..ale mnie płakać się chciało
OdpowiedzUsuńJaguś, mam nadzieję, że juz troszkę lepiej, ze patrzysz na ten poniedziałek troszkę inaczej, troszkę z dystansu,....nic nie poprawia nastroju jak zakupy, a te Twoje są super, zwłaszcza to coś w różyczki, satyna? i to cos ostatnie, to nadruk?
OdpowiedzUsuńA berety piękne, juz się nimi zachwycałam :)
a co to to takie ladne obok beretu ,patera na owoce ??
OdpowiedzUsuńPrześliczne rzeczy udało ci się kupić, a berety super wyszły! Mam nadzieję, że już humor nieco się poprawił, buziaki posyłam :)))
OdpowiedzUsuńIzary- 1, to koszulka nocna na cienkich ramiączkach z satyny jedwabnej.2/i 3/ ubranka bawełniane mojej wnusi3/ koszulka ale ja kupiłam dla materiału.4/zasłonka do łazienki, to jest piękny haft,już go zeskanowałam pewnie kiedyś wykorzystam.Jeżeli jesteś zainteresowana to mogę podesłać.
OdpowiedzUsuńblog niedzielny,- obok beretu stara srebrna patera po Rodzicach
Annasza--troszkę się uspokoiłam dziękuję
Jakie piekne rzeczy tworzysz, a przyzdobione berety to mistrzostwo swiata.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam
O minionych horrorach lepiej zapomnieć i cieszyć się tym co dobre i piękne... ot, chociażby Twoimi świetnymi beretami :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
nie mam pojęcia o filcowaniu ...tym bardziej podziwiam ...:) połączenie zdjęć efektowne ...a większość z naszych koszmarków z perspektywy czasu nabiera uśmiechu przez łzy ...dziś już umiem się śmiać z niedawnego teatru na dachu ...:)
OdpowiedzUsuńpodoba mi się ten beret niżej, to dwa różne? a poniedziałki zazwyczaj są be!
OdpowiedzUsuńAtena-dzięki
OdpowiedzUsuńPenelopa dzięki i zdrówka
Konstancja-filcowanie jest cudowne
Trzpiot- pierwszy beret jest filcowany a drugi haftowany.
Jadziu ja głównie zaopatruję sie w różne skarby w szpermarketach, można tyle pięknych rzeczy wygrzebać.
OdpowiedzUsuńZrobiło się już chłodniej i każdy zaczyna myśleć o cieplejszych fatałaszkach, Twoje bereciki sa przeurocze, takie kobiece bardzo.
Pozdrawiam cieplutko
Wiesz ,gdy ktoś zrobi mi przykrośc umierammmm,jednak nastepny dzień ,to znów słonce i nowe doswiadczenia ,inni ludzie...itd...Na wiele sytuacji nie mamy wplywu...
OdpowiedzUsuńBerety wspaniale.Głównie to w nich chadzam..sobie w zimne dnie.
Buźki-aga
Bardzo ladne te twoje bereciki droga Jago!
OdpowiedzUsuń...mam nadzieje ze reszta dni byla lepsza...coz nie zawsze poniedzialki sa wspaniale, ale nie nalezy sie poddawac...trzeba pozytywizmem to badziewie traktowac.
Buziaki
Zapraszam na zabawę blogową u mnie :)))
OdpowiedzUsuńbuziaczki