Od 1991 roku Włodawa jest jednym z 220 miast na świecie, które pod flagą CIOFF organizują festiwale folklorystyczne. W okresie trwania festiwalu miasto przyjmuje do 10 grup
folklorystycznych.
Przez wiele lat moje dzieci tańczyły w zespole Polesie i występowały na tym festiwalu a także na wielu innych za granicami Polski.
W tym roku był XX Festiwal folkloru.
Julii bardzo podobały się tańce zespołów |
Kenia |
i mnie tam nie było :(chyba się zapłaczę
OdpowiedzUsuńOLQA zapraszam za rok
OdpowiedzUsuńDzieci są najwdzięczniejszymi "oglądaczami" takich występów. Tańczą, podśpiewują, machają łapkami w rytm muzyki. Dorośli raczej wstydliwie z tyłu, najwyżej zaklaszczą, no chyba, że po małym "wzmocnieniu" ;)) wtedy gibkość ciała wzrasta. Śliczna wnusia!
OdpowiedzUsuńMira masz rację,,dorośli wstydzą się okazywać emocje , u dzieci to jest naturalne i spontaniczne.
OdpowiedzUsuńDziękuję
i jak widać na załączonych obrazkach, pałeczkę przejmują najmłodsi :)))
OdpowiedzUsuńCo roku spędzam wakacje w Twoich stronach i bywałam na festiwalu. W tym roku niestety nie:(
OdpowiedzUsuńZaliczyłam za to Jarmark Holeński :)
Pozdrawiam i zapraszam do mnie.
widzę, że mała skradła serce Twoje :) nie dziwie się
OdpowiedzUsuńDanaM -może wnuki podtrzymają tradycję?
OdpowiedzUsuńIVonna-może kiedyś spotkamy się?//ps.nie mogę wejść na Twój blog?
Konstancja8--jak każda babcia kocham swoje wnuki