Styczeń to normalnie mi "zwiał"
Zadbałam o zdrowie w styczniu ,masaże,rehabilitacja
A w lutym dopadł mnie wirus, temperatura aż 38! normalnie zwaliła mnie z nóg.
Dzisiaj pierwszy raz czuję się w miarę dobrze.
Wiecie co że nic mi się nie chce,
Zaczęłam skarpety, getry, mitenki i leżą.
Ale czytam i oglądam filmy, jak nigdy wcześniej.
W tym roku przeczytałam już 14 książek
W porównaniu w 2015 roku tylko 48.
Jetem zachwycona książkami
Haruki Murakamiego
Ostatnia Jego książka
Mężczyżni bez kobiet
jest to zbiór opowiadań o mężczyznach w życiu których nie
ma kobiet.
Opowiadania o miłości i tajemnicy.
W Jego opowiadaniach jet wiele surrealizmu, magii a przede wszystkim humoru
Polecam również fantastyczne opowiadanie "Przygoda z owcą" i Zniknięcie słonia.
Z filmów polecam "Brooklin",film o trudnych wyborach w przypadku kiedy w grę wchodzi miłość.
Drugi film "Siła pokoju"
obejrzałam już dwa razy planuję jeszcze raz.
Skopiowałam komentarz który zawiera wszystko co bym chciała napisać
Film ma wspanialy przekaz , polecam wrazliwym duszom oraz tym ktorzy daza do osiagniecia wyznaczonych sobie celow. W dramacie zycia glowny bohater zaczyna zadawac sobie pytania i odkrywa ze szczescie to nie osiagniety cel lecz droga ktora do niego prowadzi a "smieci" sa tylko powazna przeszkoda totez powinno sie je wyrzucic na rzecz konstruktywnych dzialan. Lekcje zycia ktorych sie nauczyl przekaze pozniej innym gdyz nie jest juz tylko rywalizujacym kolega lecz potrafi cieszyc sie szczesciem drugich.Dazenie czlowieka do bycia szczesliwym jest tym mocniejsze im glebiej czlowiek utonie w dramacie zycia.Refleksja nad zyciem pomaga docenic wartosc chwil ktore maja niezwykla moc, moc wyzbycia sie "starego ja" i osiagniecie wennetrznego spokoju, najwazniejszego narzedzia wojownika.
Zjawa
film o którym jest głośno, nominacje do Oskarów i znakomita rola Leonardo Di Caprio.
Mnie urzekły fantastyczne zdjęcia, obejrzałam już dwa razy, mam nadzieję że Leonardo dostanie Oskara.
Z robótek to uszyłam tylko dwie poduszki lniane jedna w kropki druga w kratkę i obrusik w większą kratkę, do pokoju z łóżkiem.
Od Juli dostałam w prezencie naklejki cudownego motylka i serduszko, patrzą na mnie codziennie.
Życzę dobrego tygodnia i Miłości
jaga
zdrówka , zapisałam sobie do poczytania , a jesli chodzi o "Zjawe" to nie wiem co myśleć córka ogladał i była rozczarowana...
OdpowiedzUsuńZdania są podzielone, to jest trudny film,mnie zachwycił a szczególnie jak pisałam ,zdjęcia, piękne malarskie
UsuńJadziu co ja czytam.... choróbsko Cię dopadło ? Jak to dobrze, że już lepiej. Kochana dużo zdrówka, mam nadzieję, że szybciutko już całkiem dojdziesz do siebie :*
OdpowiedzUsuńFilmem jestem zachwycona, wspaniała rola DiCaprio <3
Ściskam serdecznie :)
Agusia tydzień mnie trzyma to choróbsko, Gosia i Stefcia robiły mi zakupy.
Usuńjutro spróbuję wyjść na zewnątrz.
buziaki
Na Zjawie byliśmy w kinie i też uważam ,że Leo grał rewelacyjnie:)Ja wolę filmy oglądać w kinie,są dla mnie większym przeżyciem:))Dziś byliśmy na Planecie singlii:))bardzo mi się podobał,chociaż szłam trochę bez przekonania,bo ostatnie reklamowane filmy były jak dla mnie trochę przereklamowane:)ale na tym się nie zawiodłam:)Murakamą zaczytuje się moja przyjaciółka,ja jakoś nie umiałam się w niego wczytać:)tak samo zresztą jak w Zafona:)no ,ale są gusta i guściki:))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko i zdrówka życzę:))
Bożenko jak to dobrze że różnimy się prawda?Świat byłby nudny ,płaski bez różnorodności.
Usuńbuziole
W Murakamim zakochałam się w zeszłym roku, ale tej książki nie czytałam.
OdpowiedzUsuńNa "Zjawę" idziemy w sobotę. Też mam nadzieję na Oskara dla DiCaprio, bo to naprawdę dobry aktor. Nie dał się zaszufladkować i mimo delikatnej, chłopięcej urody świetnie wciela się w różne role.
Zdrówka! :)
Zgadzam się z Tobą,
Usuńdziękuję
pozdrawiam
Ja życzę zdrowia, dużo zdrowia:)Ładane poduszki:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDzięki Krysiu, czasami chce się odmiany w pokoju to maszyna w ruch i jest coś nowego.
Usuńpozdrawiam
Życzę zdrówka i to dużo, bo jak piszesz, jeszcze jesteś słaba po infekcji wirusowej. A tu tyle robótek czeka! Obejrzałabym "Zjawę", bo lubię filmy z udziałem tego aktora. Ostatnio oglądałam "Złap mnie, jeśli potrafisz" - rewelacja!
OdpowiedzUsuńŚliczne poduszki!
Serdecznie pozdrawiam:))
Małgosiu poszłam w środę do kościoła, potem do ortopedy a dzisiaj w czwartek znów leżę, co za cholerny wirus???/
Usuńczasami trzeba sobie odpuscić. tez tak mam raz na jakis czas i jade ciagiem filmy i ksiązki, wtedy szydelko idzie w odstawke..po prostu reset:)
OdpowiedzUsuńcytat z siły spokoju jest moim mottem na ten rok:) , świetny film. zjawe probowałam obejrzeć..ale nie dałam rady, ostatnio samymi pozytywnymi rzeczami się faszeruję, więc zjawa na razie odpada!
zdrówka zyczę!
toja zrobiłam reset
UsuńKochana, zdrówka i lepszego samopoczucia.
OdpowiedzUsuńściskam
dziękuję Natalia,
UsuńPoduszeczki są urocze.Obejrzałąm Zjawę i jestem pod wrażeniem, wspaniała rola Leonarda, na pewno dostanie Oskara.Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńja też mam taką nadzieję.
Usuńbuziaki
Chętnie zapiszę do przeczytania, ale dopiero po 09.09, po wernisażu...
OdpowiedzUsuńpowodzenia
UsuńMurakami - super! Z filmów kojarzę tylko "Zjawę", którą oglądałam już i zachwyciła obrazami faktycznie. Nadrobię! :)
OdpowiedzUsuńPoduszki są odlotowe.Życzę zdrówka:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDzięki Jadziu i serdecznie pozdrawiam
UsuńDzięki za polecenie książek i filmów. Poduchy i serwetka są super. Szybkiego powrotu do dobrej formy , pozdrawiam ciepło.
OdpowiedzUsuńMaryś , aby do wiosny, ale dzisiaj sypie śniegiem cały dzień.
Usuńbuziaki
A to taki trudny czas zdrowotny, pogoda nie rozpieszcza wirusy nowe szaleją, życzę zdrófka i bardzo dziękuję za rekomendacje książkowo-filmowe, na nowe Twory tez miło się patrzy i mam nadzieję, że już w zdrowiu powstanie wiele kolejnych.
OdpowiedzUsuńwirusy szaleją i odbierają ludziom zdrowie i chęci do normalnego życia.
UsuńDziękuję i buziaki ślę