wtorek, 5 maja 2015

Murakami moja fascynacja

Przyłączyłam się do wspaniałej akcji ,którą zainicjowała 

Przeczytać  10 książek w ciągu roku

to nie znaczy że wcześniej nie czytałam, 
 popieram takie akcje i zachęcam do zabawy,
banerek na bocznym pasku.
Ja ostatnio z polecenia córci przeczytałam kilka książek 
Haruki Murakami.
Książki "Przygoda z owcą" czy  "Zniknięcie słonia"
pochłonęłam w dwa dni.
Absurdalne sytuacje,zdarzenia które nie powinny się wydarzyć,wszystko ociera się o surrealizm.
Trudno opisać treść jego książek ponieważ często są na pograniczu świata realnego i fantazji.
Czytając kolejne ciągle mam niedosyt, czekam z niecierpliwością na kiedy dostanę nową  książkę tego autora.



Przeczytałam z biblioteki wszystkie książki tego autora,
teraz szukam innych .
Do końca kwietnia przeczytałam 14 książek.




Pozdrawiam majowo
pachnącym bzem


26 komentarzy:

  1. Popieram takie akcje, szczególnie, że sama jestem fanką czytania. To naprawdę przerażające, że w obecnych czasach tak mało ludzie czytają. Kogo lub co winić za taką sytuację?`
    Nie zapomnę nigdy, jak moje córki przez wakacje przeczytały po ok. 70 książek (nie jest to błąd, naprawdę siedemdziesiąt), a może i więcej, bo pisały sobie w notesikach tytuły tych przeczytanych książek. Nieraz byłam na nie zła, że zamiast wyjść na dwór, na spacer, na rower czy spotkać się z koleżankami wołały siedzieć w domu z książką w ręku. Teraz to procentuje: piszą piękne wypracowania, biorą udział w konkursach ortograficznych, prowadzą bloga z recenzjami książek, mają współpracę z wydawnictwami, itp. Po prostu - kochają czytać!
    Miały przykład z domu : od kołyski - na dobranoc bajeczki, potem inne książki dostosowane do wieku, a potem wspólne czytanie z podziałem na głosy:))
    No rozpisałam się, a raczej pochwaliłam:))
    Serdecznie pozdrawiam i życzę owocnego czytania:))
    Kizianki dla Henia i Kizi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moje dzieci równiez dużo czytają, w domu każdy kącik to były pólki z książkami.
      Teraz oddaję do biblioteki, antykwariatu .
      Masz rację Małgosiu, przyklad idzie z domu

      Usuń
  2. Nie wyobrażam sobie życia bez książek, Masakra!
    Pozdrawiam,Jaga,serdecznie
    ps-głaski dla Henia-śliczny!!!-widziałam zdjęcia w poprzednim wpisie :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Moja koleżanka zaczytywała się w jego książkach,ja jakoś nie mogłam,chociaż kiedyś zaczytywałam w takich książkach:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W tej chwili Jego ksiązki są bliskie mej duszy, ale jak bedzie za rok za dwa nie wiem ,pewnie coś się zmieni, bo kobieta zmienną jest.

      Usuń
  4. Uwielbiam książki, popieram akcje ;) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  5. Prawdę mówiąc nie widzę sensu w takich akcjach bo ci którzy czytają książki będą je czytać, natomiast ci, którzy nie czytają... nie zadadzą sobie trudu by wziąć do ręki choć jedną.

    Myślę, że w dobie Internetu i teve młodzi ludzie częściej zasiadają przed ekranem niż przed rozłożoną książką. I w dużej mierze to wina nas dorosłych, wiecznie zagonionych, nie wyrabiających się z czasem, zmęczonych....
    Książka kiedyś była często naszym drugim światem, w który mogliśmy uciec.... dziś niestety są to portale społecznościowe lub bzdurne seriale zagryzane pop-cornem...

    Smutne to :(

    Bzy masz boskie, moje jeszcze w głębokich pąkach, marzę o białych :)

    Ściskam Jago :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja się nie zgodzę. Od zawsze uwielbiam czytać i przynajmniej 30 książek rocznie dotąd pochłaniałam. Ale co to jest 30 książek rocznie, jak życie jest takie krótkie, a dobrej literatury wciąż przybywa. Zapisałam się do grupy 52 książek w rok i to mnie niesamowicie zmobilizowało do lepszej organizacji czasu. W dodatku czytając recenzje innych poszerzam swoje plany czytelnicze o kolejne ciekawe pozycje.

      Usuń
    2. Renatko ci którzy czytaja to i tak będą czytać, to jest zabawa.Ale może ?ktoś zachęcony zabawą zacznie czytać?
      Aga 50 książek to taka norma .
      Pozdrawiam Was

      Usuń
  6. Jestem na tak! Fajna akcja! Uwielbiam czytać i nie wyobrażam sobie jak ludzie mogą żyć bez książek...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wieczorem nie zasnę, jak nie przeczytam kilku stron,
      buziaki

      Usuń
  7. Też uwielbiam czytać... a jak już się w coś wciągnę, to czytam bez końca...
    Uwielbiam bez, biały jest taki subtelny i pięknu:)
    majowe uściski

    OdpowiedzUsuń
  8. limit przekroczony ale kto by liczył....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj bedzie mocno przekroczony, ale nie o to chodzi by gonić króliczka.
      serdeczności

      Usuń
  9. O książkach mogę czytać i czytać końca nie ma i książki też mogę czytać i czytać .
    Lubię co prawda ciut inną tematykę ale czy to istotne ważne by czytać :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja tematyka książek zmienia się.Niezmienne są biografie artystów i sztuka, inne zmieniają się w zależności od nastroju. Kilka lat temu pochłonęłam wiele książek o Toskanii, mam cichą nadzieję jeszcze raz tam pojechać.

      Usuń
  10. Ja zaczęłam swoją przygodę z Haruki Murakami od "O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu" i tak zakręcił mnie tym o czym tam pisze, że zupełnie zmieniłam styl życia, napisałam recenzję książki na Lubimy czytać, zapraszam do przeczytania. Murakami to wspaniały pisarz i nie dziwię się, że tak szybko pochłonęłaś jego książki. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chciałabym przeczytać inne Jego książki, ale niestety w mojej bibliotece jakie były przeczytałam.

      Usuń
  11. Czytanie jest moją wielką pasją już od wczesnego dzieciństwa :) Książki w moim domu rodzinnym zawsze były czymś bardzo wartościowym i ... takim naturalnym, codziennym :)
    Kocham czytać i bardzo często zarywam noce na lekturę :)
    Autorstwa Haruki Murakami jeszcze nic nie czytałam, ale po Pani rekomendacji z chęcią sięgnę po te książki . Bardzo dziękuję za recenzję :)
    Pozdrawiam cieplutko, Aga :))

    OdpowiedzUsuń
  12. Popieram takie akcje czytelnicze - może akurat kogoś zmobilizuje to do czytania.
    Jaga,bez piękny aż czuję jego zapach:) Tylko u mnie jeszcze nie kwitnie a ma dopiero pąki i nie mogę doczekać się, kiedy otworzę drzwi balkonowe i do pokoju wpadnie jego zapach:)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  13. Też uwielbiam Murakamiego i też przeczytałam wszystkie jego książki z mojej biblioteki:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ostatnio wpadł mi w oczy cytat z jednej książki Murakami'ego o wspinaniu się na szczyt :) Co do akcji, popieram! :)
    A książka Pana Stuhra, bardzo ciekawa, przeczytałam ją w dwa dni :)
    Pozdrawiam serdecznie,
    nnatsuu.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  15. Miłego czytania ;)- ups a ja muszę poznać tego autora bo same pozytywy czytam ;)
    Stuhra też z chęcią bym przeczytała :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  16. Uwilebiam czytać :) i uwielbiam bez ;)
    obiema rękami podpisuję się pod każdym Twoim słowem :)
    Nie czytałam Murakamiego - chyba czas sięgnąć :)
    pozdrawiam
    Ola

    OdpowiedzUsuń

http://www.pinspire.pl/images/follow-button1.png

Liczba wyświetleń w zeszłym tygodniu

Archiwum bloga

Szukaj na tym blogu