Przyłączyłam się do wspaniałej akcji ,którą zainicjowała
Przeczytać 10 książek w ciągu roku
to nie znaczy że wcześniej nie czytałam,
popieram takie akcje i zachęcam do zabawy,
banerek na bocznym pasku.
Ja ostatnio z polecenia córci przeczytałam kilka książek
Haruki Murakami.
Książki "Przygoda z owcą" czy "Zniknięcie słonia"
pochłonęłam w dwa dni.
Absurdalne sytuacje,zdarzenia które nie powinny się wydarzyć,wszystko ociera się o surrealizm.
Trudno opisać treść jego książek ponieważ często są na pograniczu świata realnego i fantazji.
Czytając kolejne ciągle mam niedosyt, czekam z niecierpliwością na kiedy dostanę nową książkę tego autora.
Przeczytałam z biblioteki wszystkie książki tego autora,
teraz szukam innych .
Do końca kwietnia przeczytałam 14 książek.
Pozdrawiam majowo
pachnącym bzem
Popieram takie akcje, szczególnie, że sama jestem fanką czytania. To naprawdę przerażające, że w obecnych czasach tak mało ludzie czytają. Kogo lub co winić za taką sytuację?`
OdpowiedzUsuńNie zapomnę nigdy, jak moje córki przez wakacje przeczytały po ok. 70 książek (nie jest to błąd, naprawdę siedemdziesiąt), a może i więcej, bo pisały sobie w notesikach tytuły tych przeczytanych książek. Nieraz byłam na nie zła, że zamiast wyjść na dwór, na spacer, na rower czy spotkać się z koleżankami wołały siedzieć w domu z książką w ręku. Teraz to procentuje: piszą piękne wypracowania, biorą udział w konkursach ortograficznych, prowadzą bloga z recenzjami książek, mają współpracę z wydawnictwami, itp. Po prostu - kochają czytać!
Miały przykład z domu : od kołyski - na dobranoc bajeczki, potem inne książki dostosowane do wieku, a potem wspólne czytanie z podziałem na głosy:))
No rozpisałam się, a raczej pochwaliłam:))
Serdecznie pozdrawiam i życzę owocnego czytania:))
Kizianki dla Henia i Kizi.
Moje dzieci równiez dużo czytają, w domu każdy kącik to były pólki z książkami.
UsuńTeraz oddaję do biblioteki, antykwariatu .
Masz rację Małgosiu, przyklad idzie z domu
Nie wyobrażam sobie życia bez książek, Masakra!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,Jaga,serdecznie
ps-głaski dla Henia-śliczny!!!-widziałam zdjęcia w poprzednim wpisie :-)
Dzieki Maju.
Usuńpozdrawiam
Moja koleżanka zaczytywała się w jego książkach,ja jakoś nie mogłam,chociaż kiedyś zaczytywałam w takich książkach:)))
OdpowiedzUsuńW tej chwili Jego ksiązki są bliskie mej duszy, ale jak bedzie za rok za dwa nie wiem ,pewnie coś się zmieni, bo kobieta zmienną jest.
UsuńUwielbiam książki, popieram akcje ;) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPrawdę mówiąc nie widzę sensu w takich akcjach bo ci którzy czytają książki będą je czytać, natomiast ci, którzy nie czytają... nie zadadzą sobie trudu by wziąć do ręki choć jedną.
OdpowiedzUsuńMyślę, że w dobie Internetu i teve młodzi ludzie częściej zasiadają przed ekranem niż przed rozłożoną książką. I w dużej mierze to wina nas dorosłych, wiecznie zagonionych, nie wyrabiających się z czasem, zmęczonych....
Książka kiedyś była często naszym drugim światem, w który mogliśmy uciec.... dziś niestety są to portale społecznościowe lub bzdurne seriale zagryzane pop-cornem...
Smutne to :(
Bzy masz boskie, moje jeszcze w głębokich pąkach, marzę o białych :)
Ściskam Jago :)
A ja się nie zgodzę. Od zawsze uwielbiam czytać i przynajmniej 30 książek rocznie dotąd pochłaniałam. Ale co to jest 30 książek rocznie, jak życie jest takie krótkie, a dobrej literatury wciąż przybywa. Zapisałam się do grupy 52 książek w rok i to mnie niesamowicie zmobilizowało do lepszej organizacji czasu. W dodatku czytając recenzje innych poszerzam swoje plany czytelnicze o kolejne ciekawe pozycje.
UsuńRenatko ci którzy czytaja to i tak będą czytać, to jest zabawa.Ale może ?ktoś zachęcony zabawą zacznie czytać?
UsuńAga 50 książek to taka norma .
Pozdrawiam Was
Jestem na tak! Fajna akcja! Uwielbiam czytać i nie wyobrażam sobie jak ludzie mogą żyć bez książek...
OdpowiedzUsuńWieczorem nie zasnę, jak nie przeczytam kilku stron,
Usuńbuziaki
Też uwielbiam czytać... a jak już się w coś wciągnę, to czytam bez końca...
OdpowiedzUsuńUwielbiam bez, biały jest taki subtelny i pięknu:)
majowe uściski
Ja też.
Usuńbuziaki
limit przekroczony ale kto by liczył....
OdpowiedzUsuńOj bedzie mocno przekroczony, ale nie o to chodzi by gonić króliczka.
Usuńserdeczności
O książkach mogę czytać i czytać końca nie ma i książki też mogę czytać i czytać .
OdpowiedzUsuńLubię co prawda ciut inną tematykę ale czy to istotne ważne by czytać :) Pozdrawiam
Moja tematyka książek zmienia się.Niezmienne są biografie artystów i sztuka, inne zmieniają się w zależności od nastroju. Kilka lat temu pochłonęłam wiele książek o Toskanii, mam cichą nadzieję jeszcze raz tam pojechać.
UsuńJa zaczęłam swoją przygodę z Haruki Murakami od "O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu" i tak zakręcił mnie tym o czym tam pisze, że zupełnie zmieniłam styl życia, napisałam recenzję książki na Lubimy czytać, zapraszam do przeczytania. Murakami to wspaniały pisarz i nie dziwię się, że tak szybko pochłonęłaś jego książki. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńChciałabym przeczytać inne Jego książki, ale niestety w mojej bibliotece jakie były przeczytałam.
UsuńCzytanie jest moją wielką pasją już od wczesnego dzieciństwa :) Książki w moim domu rodzinnym zawsze były czymś bardzo wartościowym i ... takim naturalnym, codziennym :)
OdpowiedzUsuńKocham czytać i bardzo często zarywam noce na lekturę :)
Autorstwa Haruki Murakami jeszcze nic nie czytałam, ale po Pani rekomendacji z chęcią sięgnę po te książki . Bardzo dziękuję za recenzję :)
Pozdrawiam cieplutko, Aga :))
Popieram takie akcje czytelnicze - może akurat kogoś zmobilizuje to do czytania.
OdpowiedzUsuńJaga,bez piękny aż czuję jego zapach:) Tylko u mnie jeszcze nie kwitnie a ma dopiero pąki i nie mogę doczekać się, kiedy otworzę drzwi balkonowe i do pokoju wpadnie jego zapach:)
Pozdrawiam.
Też uwielbiam Murakamiego i też przeczytałam wszystkie jego książki z mojej biblioteki:)
OdpowiedzUsuńOstatnio wpadł mi w oczy cytat z jednej książki Murakami'ego o wspinaniu się na szczyt :) Co do akcji, popieram! :)
OdpowiedzUsuńA książka Pana Stuhra, bardzo ciekawa, przeczytałam ją w dwa dni :)
Pozdrawiam serdecznie,
nnatsuu.blogspot.com
Miłego czytania ;)- ups a ja muszę poznać tego autora bo same pozytywy czytam ;)
OdpowiedzUsuńStuhra też z chęcią bym przeczytała :)
pozdrawiam
Uwilebiam czytać :) i uwielbiam bez ;)
OdpowiedzUsuńobiema rękami podpisuję się pod każdym Twoim słowem :)
Nie czytałam Murakamiego - chyba czas sięgnąć :)
pozdrawiam
Ola