Wizyta i pana weterynarza ,ostatnie odrobaczanie i przegląd kociaków.
Stado kociaków albo śpi albo szaleje, nie wspomnę że ciągle są głodne,jedzą już mokre kocie i suche,a oprócz tego ciągną jeszcze cysiaki.
Kotka ma coraz mniej pokarmu i ucieka od nich na stół szafki,tam gdzie jej nie dosięgną .
Informuj.ę że koteczka Trzy kolory już jest zarezerwowana,pojedzie do Warszawy.
Zostały Białasek, Kropek i Szylkretka.
Bialasek lubi zabawy ,nawet sam ze sobą potrafi się bawić.Jest największy z kociaków, bo urodził się pierwszy.jest prześliczny cały biały tylko na głowie maleńki "toczek" szaro-czarny i szarawy ogonek.
Prosi o dobry domek.
Podczas ostatniej wizyty weterynarz powiedział że Szylkretka będzie pięknym kotem, taki rzadko się zdarza.
Czyżby to było brzydkie kaczątko???
Na pyszczku ma cudowny rudy romb a w nim kółeczko czarne
Kropek jest bardzo towarzyski,chodzi za mną przy nodze, a teraz siadł przy klawiaturze i mi asystuje, jest wielkim pieszczochem,lubi głaski i mruczy zadowolony.
Ach ,gdybym miała warunki to chętnie trzymałabym takie stadko, ale cóż rzeczywistość jest inna i muszę szybko umieścić kociaczki w dobrych domach , dopóki mają dwa miesiące, bo potem za bardzo się do nich przywiążę.
Na działce mam mnóstwo pracy, a ja sobie pojechałam na grzyby hi hi.
to wczorajszy zbiór.
Prawdzików tylko 11 sztuk, ale i z tego jestem zadowolona.
Ale należała mi się odskocznia od tych małych szkrabów, strasznie rozrabiają i nadążam sprzątać!!!
Teraz jest wysyp grzybów, zachęcam jedzcie do lasu.
ps Czy wy też macie zmasowaną liczbę komentarzy anonimów?/Musiałam włączyć moderację komentarzy.
ps Czy wy też macie zmasowaną liczbę komentarzy anonimów?/Musiałam włączyć moderację komentarzy.
Jaguś! kociaki są przepiękne!! och aż mi się zamarzył nowy kotek do Niebieskiej Chaty :)... szczególnie upodobałam sobie Szylkretkę- jest cudna!! ściskam Cię gorąco moja " kocia mamo" :) i trzymam kciuki, by kociaki znalazły domki pełne miłości :) buziaki!
OdpowiedzUsuńDzięki Aguś za wsparcie, bo czasami mam wrażenie że jestem jakieś dziwadło dlatego że ratuje koty.
UsuńJa protestuję! Jakie BRZYDKIE kaczątko? Przecież to najpiękniejsza szylkrecia świata, z oszronionym pysiem i serduszkiem na czółku :)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za najlepsze domki :)
Pozdrawiam
O rety dopiero zobaczyłam że faktycznie ma serduszko na czole, dzieki
UsuńTo jest kot Wybrany, nie każdy tak ma :)
UsuńSłodkie kociaki:)
OdpowiedzUsuńSłodziaki znajdą nowy domek bo są piękne. U nas też jest grzybowo , wśród Twojego zbioru nawet dostrzegłam rydza. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńtrafił się jeden rydz do kosza , ale jak znajdę czas to pojadę na rydze.
Usuńbuziaki
Jaga :) Jaka z Ciebie dzielna "kocia mama" ;) Nie gniewaj się za to określenia, pisze to BARDZO pozytywnie. Śledzę losy kociąt od początku i bardzo, bardzo podziwiam Twoją troskę :) Niech znajdą się dobrze ludzie, co dadzą kociętom ciepły dom! Tego życzę Tobie i Twoim podopiecznym :) Uściski Jaguś :)
OdpowiedzUsuńDzięki Jolu, oj modlę się do Św.Franciszka aby pomógł mi znależć im serca i domki.
Usuńjuż debet w banku się zrobił,ale co tam hi i
Tak pięknej kociej gromadki już dawno nie widziałam. Wyobrażam sobie te ich figle. Mój jeden i załatwił firanki w ciągu jednego dnia. Jak sobie z tym radzisz? Nic nie zmienia jednak faktu, że są cudowne. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńhi hi ja nie mam na szczęście firanek ani dywanów, ale włóczki to mam pod dostatkiem, wszystkie kosze z włóczka tylko fruwają!!!
UsuńAle masz jazdę z maluchami :) cudne są. Tak w ogóle to mają charakterne pyszczki jakieś takie trochę wydłużone. Cudne mordeczki, ale wiem ile to biegania z takimi malcami. Sypiasz w nocy, bo moje szkraby nie dawały mi spać :)
OdpowiedzUsuńJuż chyba teraz nie zdecydowałabym się na małego kotka. Doroślaka owszem, no i nadal się zastanawiam nad drugim kotem.
Ściski i miziaki jago :)
Renatko dwa kotki lepiej się chowają, myślę jednego zostawić Heniowi, on bardzo polubił Kropka.Na noc kociaki zamykam w pracowni do której mam dwoje drzwi i śpię w pokoiku z Heniem/hi hi ale wyszło/ Henio staruszek ma dwa lata i śpi do rana jak aniołek.A może chcesz mojego kociaka??
Usuńbuziaki kochana i pozdrawiam
piękna kocia gromadka:)))ale psotnicy są na pewno:)))
OdpowiedzUsuńoj tak lubią bawić się kłębuszkami włoczki a tego mam dostatek hi hi
UsuńPiękne wszystkie - cudowne kociaczki!!!
OdpowiedzUsuńCoś o tym rozstaniu z kotkami wiem - dzisiaj nasz Dyzio miał jechać do innego domku, do mojej siostry. Już zapakowany do koszyczka, już w samochodzie. W domu - córki płaczą, mój Tata płacze. Nie wytrzymałam i ja - w ostatniej chwili zabrałam siostrze z kolan koszyk z Dyziem. "Nie oddaję!". Kotek wrócił z powrotem. Te emocje są ogromne, myślę, że i Dyzio czuł, że coś się miało z nim stać, bo obsiusiał córce bluzkę, a gdy niosłam go na rękach, drżał niesamowicie.
Serdecznie pozdrawiam i Ciebie i te słodkie kociaczki:)))
Małgosiu dlatego muszę je oddać jak najszybciej aby nie przyzwyczaić się do nich za mocno.I tak jak bedę oddawac to pocieknie łezka, ale cóż nie mogę mieć tyle kotów.
Usuńbuziaki i miziaki dla Dyzia
Witaj kochana ! Błagam daj troche postów bez tych kotów ,przepraszam ale tyle nas czeka na Twój post a tu znów koty.Tęskinie za Twoimi postami bardzo tyle lat śledzę go !Serdecznie pozdrawiam
OdpowiedzUsuńHaneczko kochana,pokazuje kociaki aby osoby ,które sa zainteresowane adopcją mogły je zobaczyć.A tak poza tym kociaki są sympatyczne i pięknie pozują do zdjęć.
UsuńJuż niedługo pokażę kilka ukończonych prac.
Cierpliwości.
buziaki
Przepraszam ale uwielbiam Twoje posty,czekam za nimi bardzo tęsknie ! Ściskam z całego serduszka !
UsuńKociaki przeurocze, chetnie bym takiego kiedys przygarnela, jestem przekonana, ze znajda sie dla nich dobre domy:) Ja tez mialam duzo anonimow i zaznaczylam opcej, ze anonimowi czytelnicy nie moga dodawac komentarzy na moim blogu, glownie byly to jakies natretne reklamy i tego typu wpisy:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńBiałasek jest cudny! Sama być wzieła takiego, ale niestety póki co mój pies kotów nie toleruje... a szkoda :(
OdpowiedzUsuńSłodziaki z tych kociaczków:)
OdpowiedzUsuńNiestety u mnie też plaga anonimów:/
Anonimy i mnie wykańczają. Koty są cudowne, na pewno można je oglądać godzinami. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń