Każdego tygodnia w czwartek Pani Beata przywozi kozie mleko i różne kozie sery.
Zrobiłam pyszne placki z kwaśnego koziego mleka i borówki amerykańskiej.
Placki robi się prosto, zsiadłe mleko,plus jajko,plus mąka ,troszkę soli i soda oczyszczona.
Piszę bez proporcji bo wszystko zależy od mleka jak rzadkie lub gęste jest.
Ciasto powinno być bardziej gęste od naleśnikowego.Na koniec dodaję różne owoce teraz miałam borówki z działki.
Zakończyłam opisywanie przetworów z rabarbaru, truskawek i porzeczki czarnej.Na krzakach została jeszcze porzeczka czerwona i agrest czarny,ale to w przyszłym tygodniu.
W oknie bardzo stareńka zazdroska, kiedy miałam "lepsze oczy",haftowana w motylki a na dole haft richelieu wykonany atłasową nitką wyciąganą z tasiemki.
Czym teraz zajmuję się po za przetwórstwem domowym ?Oto maleńka zajawka.
Jaga bardzo smakowicie wyglądają twoje placuszki
OdpowiedzUsuńWiesiu zapraszam na placuszki
Usuńmmmm ale pycha! moja droga a masz jakis szybki i latwy przepis godny polecenia na jakies placuszki? to zrobila bym dzis moim lakomczuchom. koziego mleka raczej nie zdobede wiec z tym co widze musze obejsc sie smakiem. taki sloik swojskiego dzemu czy powiedl na wage zlota. a hand made wyglada uroczo czekam na wiecej.. milej niedzieli!
OdpowiedzUsuńDita bardzo szybko robi się placki z cukinii,polecam.
Usuńmożesz tez zrobić z jogurtem lub kefirem zamiast kwaśnego mleka
Dzieki Jagus, skusze sie. Wczoraj na szybko zrobilam im niezawodne gofry z truskawkami i smietana :) Milego dnia!
UsuńPycha!!! Też często robię takie placuszki z owocami:))) Tak ślicznie te swoje przetwory oprawiasz!!!U mnie zjadają wszystko na bieżąco.Tylko mi zostają kompoty z agrestu:)) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo lubię agrest biały, ja na działce mam czarny
UsuńPlacki pychotka.Wypróbuję przepis:) Twoje słoiczki z przetworami wyglądają rewelacyjnie, pozdrawiam serdecznie :)))
OdpowiedzUsuńjakie piękne zdjęcia Jagusiu, az zrobiłam sie bardzo głodna :):):) a te pokryweczki-cud miód, no i zajawka...czyzby i Ciebie dopadła koralikomania ? Zapowiada się pięknie, bardzo lubie takie kolory :)
OdpowiedzUsuńPrzetwory wyglądają przepysznie, ślicznie je tez opisałaś:) A borówki to pożarłabym w każdej ilości;) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPlacki z borówkami. Ideał!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Jaga, jagodowa bestyjeczko! ;)))
OdpowiedzUsuńZapowiada się przesliczny kwiat!!!
Maryś robią się broszki dla kochanych Obserwatorów, bo drugie losowanie już niedługo.
UsuńWyglądają smakowicie
OdpowiedzUsuńa kwiat piękny
Jak tu pysznie i smakowicie :)
OdpowiedzUsuńPlacki wyglądają niezwykle apetycznie !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Jaga :)mleko kozie mleku nierówne:))szczerze powiem ,że sklepowe to od razu do zlewu się nadaje,śmierdzi kozą a raczej capem,tak samo sery.Ale jeśli ktoś ma swoje i robi dla siebie to mleko kozie nie ma równego.Ja miałam po sklepowym przykrym doświadczeniu ,że tak powiem niesmak do wyrobów z koziego mleka,aż nie skosztowałam takiego świeżego u przyjaciół na wsi:))))Bajka:))słodkie,lekkie,po prostu pyszne:)))a kwaśne jest jakby z perełek zrobione,ale nawet rozkoszując się tym świetnym mlekiem nie odważę się kupić go w sklepie:)))pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrzesliczna broszka :)
OdpowiedzUsuń