poniedziałek, 16 maja 2011

Czas na mlecze

Wiosna to czas na zbieranie mleczy i pyszny syropek.Wiele osób już smakuje swój miodek z mleczy,ja w tym roku tylko przez okno mogę popatrzeć na mlecze! Mam zdjęcia z ubiegłego roku , więc może one rozjaśnią troszkę ten post.




Złamałam nogę i jestem unieruchomiona w gipsie pewnie jeszcze kolejny tydzień,a potem rehabilitacja.
Nie próżnuję, dziergam na drutach, zrobiłam już dwa pledy ,które wkrótce pokażę,oraz kilka par mitenek.
Próbuję nauczyć się ażurów, ale ciężko mi to idzie, robię przekręcone oczka, a poprawne oczka to podstawa w ażurach.
Dzięki pomocy nieocenionej Ani zrobiłam sobie nowy banerek,,ale to są próby, jak będę mogła dłużej posiedzieć przy komputerze to zrobię nowy.

30 komentarzy:

  1. *.:。✿ NICE!! ✿.。.:*
    C@ from Chile

    OdpowiedzUsuń
  2. Przykro mi z powodu nogi:(
    A syropki z mleczy są rewelacyjne, pyszne, uzdrawiające, słodziutkie:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie zazdroszczę nogi :( wracaj szybko do pełni sił. Ja syropek w tym roku mam, po raz pierwszy :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Życzę szybkiego powrotu do pełnej sprawności. Miodku z mleczy nigdy nie robiłam, ale kiedyś będę musiała spróbować.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ogromnie współczuję i życzę powrotu do zdrowia. Ciekawią mnie też zapowiadane do pokazania robótki. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Kochana Jagusiu, życzę jak najszybszego powrotu do pełnej sprawności.
    Ja bym ślicznie poprosiła o przepis na miodek z mleczy, bo zaraz już będą same dmuchawce :)
    Pledy są nieocenione na chłodne wieczorki.
    Ściskam czule :*

    OdpowiedzUsuń
  7. Ach z tą nogą to przykra sprawa :( Współczuję i powrotu do zdrowia życzę.
    U mnie z mniszka już tylko "dmuchawce, latawce wiatr..."
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Współczuję gipsu na nodze, bo znam ten ból który towarzyszy tego rodzaju kontuzjom :((( więc naprawdę szczerze życzę rychłego powrotu do formy!!!:))
    Uwielbiam mleczowy miodek, ale nigdy go sama nie robię, żyjątka w mleczach mnie odstraszają skutecznie;):D:D
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  9. oj bidulo...przykro mi..usciski!!odpoczywaj...ja musze koniecznie spróbować tego syropku...tylko kiedy iść na te mlecze...pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Dużo, dużo zdrówka życzę!! Trzymaj się :*

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie jest to przyjemna dolegliwość , ale przynajmniej masz nadzieje ,że będzie lepiej .
    Przy robótkach czas jakoś upłynie , a po rehabilitacji nie rzucaj się od razu na ciężką pracę .Daj odpocząć nodze , a będzie dobrze .
    Pozdrawiam serdecznie trzymam kciuki za szybki powrót do zdrowia -Yrsa

    OdpowiedzUsuń
  12. Jaguś Ty nam wracaj do zdrowia :-) Trzymam kciuki za szybkie i bezbolesne zdrowienie - choć ja słyszę nie próżnujesz i zasypiesz nas pięknymi robótkami

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo mi przykro z powodu nogi.Życzę szybkiego powrotu do pełnej sprawności. Mniszki bardzo lubię jako kwiat a mój ZYGMUŚ ( mój królik) jako przysmak żywieniowy;-)))). Syropek pyszniutki i bardzo przydatny w okresie jesienno zimowym.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  14. a gdzie ta kózka skakała, że nogi połamała ?? noga niech się szybko zrasta, szczęśliwie potrafisz się zająć wieloma rzeczami w tym czasie :)

    OdpowiedzUsuń
  15. o matko kochana .kobitko wspolczuje ci strasznie.nieuruchomiona jestes na troche bieganie i ciezke prace niewskazane.zebym mogla to bym pognala do ciebie i narwala ci tych mlecczy no

    OdpowiedzUsuń
  16. Życzę szybkiego powrotu do formy!!!!! No i ciekawa jestem Twoich prac :)

    Ściskam :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Szybkiego powrotu do zdrówka życzę.
    Trzymaj się .
    buuziaki

    OdpowiedzUsuń
  18. Jadziu szybkiego powrotu do zdrowia !!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  19. Jagusiu, współczuję z serca gipsowego unieruchomienia. najdrobniejsza czynność staje się upierdliwa z "kulą u nogi". Trzymam kciuki za szybka rehabilitację. Dobrze, że masz swój włóczkowy świat, zawsze to łatwiej przejść przez kontuzję i jej ograniczenia gdy ma się fajne zajęcie. Ściskam.

    OdpowiedzUsuń
  20. Ściskam serdecznie. Szkoda, że jesteś w gipsowym "buciku".

    OdpowiedzUsuń
  21. szybkiego powrotu do zdrowia zycze:)

    OdpowiedzUsuń
  22. Jaguś szybkiego powrotu do zdrowia i formy, współczuję ciężkiego bucika:(

    OdpowiedzUsuń
  23. O rajuśku! Współczuję z powodu nogi :( Trzymam kciuki, abyś szybko pozbyła sie gipsu i błyskawicznie zapomniała o tej kontuzji.. no i czekamy na obiecane zdjęcia pledów :)
    Pozdrawiam,

    OdpowiedzUsuń
  24. Jaguś - bardzo Ci współczuję!!!
    W domu mam podobną sytuację - mąż już 8 tydzień z nogą w gipsie, ale za druty się nie bierze :D
    Trzymaj się i zdrowiej!!!

    OdpowiedzUsuń
  25. O kurcze, wspolczuje bardzo, zycze szybkiego powrotu do zdrowia. Banerek bardzo ladny, wiosenny i optymistyczny, dodalabym jeszcze dwa zdjecia :) pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  26. Och przykro mi z powodu nogi...Wspólczuję!Szybkiego powrotu do formy i zdrówka życzę!
    Fotografie mleczy piękne...mi początek wiosny myknał bardzo szybko nawet nie zdążyłam fotek zrobić...ech.
    Dziękuję za odwiedziny to bardzo miłe a każdy komentarzy to wspaniały Anielski ślad dla mej duszy:) Słoneczne pozdrowiam i ślę uściski:)

    OdpowiedzUsuń
  27. Ojeja! Zdrowiej droga Jago. Kolory banerka energetyczne:)

    OdpowiedzUsuń
  28. Jadziu życze by noga szybko wróciła do sprawności, ale i ciekawa Twoich prac jestem.
    O syropkach z mleczy słyszałam, ale nie próbowałam , baaaa - odwagi mi chyba brak, żeby te kwiatki na jadalne przerobic ;):)

    pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  29. Niech się noga szybko i mocno zrośnie! I bezbolesnej rehabilitacji życzę :-)
    Zdrowiej szybko!
    Pozdrawiam cieplutko,
    Monika

    OdpowiedzUsuń
  30. Biednaaaa...nie lam nog juz wiecej bo lato idzie a w gipsie nie przyjemnie siedziec...
    Banerek ladny...a mlecze uwielbiam , szczegolnie te przekwitajace...

    Moc buziakow przesylam i prosze szybko wracaj do formy!

    OdpowiedzUsuń

http://www.pinspire.pl/images/follow-button1.png

Liczba wyświetleń w zeszłym tygodniu

Archiwum bloga

Szukaj na tym blogu