Kto nie zna dyni makaronowej to ma szansę poznać.
moje zbiory |
Dynia ma lekko owalny kształt i żółtą skórkę
Można ją przyrządzać na różne sposoby, na ostro, kwaśno ,słodko.
Upieczona , ma miąższ podobny o makaronu spaghetti .
można podawać z sosem, mięsem z jajem.
Nie wymaga dużo czasu na przygotowanie, tylko przekroić i sama się piecze.
Zdjęcia z sieci.
Nasiona tego wspaniałego warzywa chcę Wam podarować.
Czy ktoś ma ochotę na ziarna dyni makaronowej?
Proszę pisać na maila switka@elbi.pl
5 pierwszych osób otrzyma 10 ziaren dyni.
pozdrawiam jaga
moja ulubiona dynia.. potrafie wyjac z piekarnika i zjesc pol przy blacie heh
OdpowiedzUsuńja też, a drugą połówkę na wieczór
UsuńPierwszy raz słyszę o dyni makaronowej:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWarto spróbować bo jest rewelacyjna
UsuńGłupio się przyznać, ale ja fascynatka dyni, makaronowej jeszcze nie kosztowałam, ale jak to się mówi, lepiej późno niż wcale, muszę się rozejrzeć przy następnej wizycie w warzywniaku. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńnie musisz ostaniesz .
Usuńbuziaki
Nie jadłam. Jestem chetna. Napisałam maila juz :-) serdecznie Cie pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDostałam!!!! Jestem zachwycona! Dziękuję bardzo za super niespodzianke. Serdecznie Cię pozdrawiam
UsuńLubię dyńki ozdobne:) Te uprawiam ale jadalnych do tej pory nie miałam.
OdpowiedzUsuńI powiem szczerze, że u mnie dyni w kuchni nie ma.
Czas na zmianę, bo zupa z dyni bardzo mi smakuje. W tym roku wygospodaruję dla niej kącik na działce :)
Pozdrawiam
O super, wygląda smakowicie, pierwszy raz na oczy widzę takie cudo :)
OdpowiedzUsuńNigdy jeszcze nie jadłam :)a wygląda mmmm ;)apetycznie
OdpowiedzUsuńDziękuję !
UsuńOoo, jakie cudo, gdyby Ktoś z przede mnie nie chciał nasionek to ja bym bardzo chciała być piąta ;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Ojej, jestem ósma a szkoda. :( Chętnie bym ją posadziła u siebie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
A właśnie, ja tez tak jak Iwonka przede mną, gdyby okazało się, ze ktoś wyżej nie chciał, to ja bardzo chętnie się piszę!
UsuńNigdy nie jadłam tej dyni. Wygląda apetycznie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
fajan ta dynia szkoda ze nie mam gzdie posiać :)
OdpowiedzUsuńNic straconego moge jesienią podełać pocztą
UsuńHa, ha.. Kiedyś znałyśmy tylko jedną dynię. Teraz co chwilę to lepsza :)
OdpowiedzUsuńTe potrawy są rewelacyjne. Ślinka cieknie:)Muszę się tą dynią zainteresować:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńja się w pieczonej dyni zakochałam w zeszłym roku:))i też potrafię wyjąć z piekarnika i wsuwać nawet bez dodatków:)))
OdpowiedzUsuńTakiej dyni jeszcze nie znałam.
OdpowiedzUsuńuściski dla Ciebie:)
Uwielbiam dynię makaronową! To jedna z najsmaczniejszych odmian! :)
OdpowiedzUsuńDwa dni nie wchodziłam na bloga i jestem spóźniona :((( No trudno - może kiedy indziej?
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:))
UsuńMałgosiu dostaniesz dynie, tylko proszę o adres, bo nie pamiętam.
buziaki
Bardzo dziękuję:)))
UsuńAdres wysłałam na emaila.
Makaronowa to rewelka. Piecze się dosłownie sama, a potem robisz z niej co dusza zapragnie.
OdpowiedzUsuńJeśli w przyszłym roku będziesz też rozdawała nasiona tej dyni to z wielką przyjemnością się zapiszę, w tym roku nie mam niestety czasu na rozwijanie pasji ogrodniczych:-(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:-)
Na pewno będę miała ,odezwij się
UsuńAhh, świetnie wygląda ta dynia... Szkoda, że nie załapałam sie po nasionka... Gdyby w przyszłym roku Pani miała to ja bardzo chętnie skorzystam,
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i miłego, słonecznego wtorku życzę...
Najlepsze życzenia z okazji Dnia KObiet ;)
dzięki, proszę się odezwać na jesieni
Usuńa ja pięknie dziękuję <3 za nasionka !!!
OdpowiedzUsuń