Słonko u mnie świeci i jest pięknie.
Jestem meteopatką i bardzo mocno odczuwam zmiany pogodowe.
Nie będę się rozpisywać,bo działka czeka.
Pokażę skończony pled khaki
i niebieski pledzik w całej okazałości.
Dwa kolejne są w trakcie realizacji,jestem zaszydełkowana.
Dużo słonka Wam życzę
jaga
Cudowne!
OdpowiedzUsuńCoś pięknego !!!!
OdpowiedzUsuńFantastyczne te pledziki ;-)... zdolniacha z Ciebie ;-) ale ja Cię pomęczę jeszcze z tą pokrzywą ;-)... ona nie parzy w jęzorek ;-) w tych surówkach??
OdpowiedzUsuńOlenko pokrzywę trzeba sparzyć gorącą wodą,potrzymać w niej chwilkę, wyjąc ,wtedy nie parzy i jest smaczna
UsuńTen w niebieskościach śliczny, ale z kolei ten kolorowy przypomina mi pled u mojej babci , wspaniałe czasy to były :)
OdpowiedzUsuńPiękne :) Ach te kwadraciki :) A niebieski jest uroczy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Ale cudowne są :)
OdpowiedzUsuńIlez pracy i serca musialas w nie wlozyc. Sa piekne!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Matka jakie cuda! Widać, że włożono w nie całe serce! Przepiękne są, zakochałam się w tym niebieskim na zabój!:) Zazdroszczę talentu:)) Pozdrawiam słonecznie:)
OdpowiedzUsuńMają swój urok! Fajnie otulić się takim pledzikiem. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękne Jaguś! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam znad szydełka ;) i pięknego maja życze :*
Śliczne :)
OdpowiedzUsuńKocham pledy , bardzo mi sie podobają , nie wiem kiedy skończe mój.
OdpowiedzUsuńTeż mi się marzy taki pled, ale na razie podziwiam Twój.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. Ola
Efekt końcowy - rewelacja! Piękny pled!
OdpowiedzUsuńMam tyle resztek włóczek, w sam raz na takie cudo, ale brak czasu, niestety, nie pozwala mi na zabranie się za takie robótki.
Serdecznie pozdrawiam:)
Piękne pledziki:) Też jestem w trakcie roboty podobnego:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńJak popatrzyłam na te pledy, to aż zachciało mi się skoczyć po szydełko! Uwielbiam ten styl.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Ula
Pledziki niesamowite!
OdpowiedzUsuńŚliczny!
OdpowiedzUsuńprzepiekne!!!
OdpowiedzUsuńOj mój zaczęty od trzech lat i nijak misię nie go kończyć chyba dzieku tobie sie zmobilizuję ten niebieski mi się bardzo podoba buziaki ślę Marii
OdpowiedzUsuńPiękne :) Szczególnie ten niebieski mnie przypadł do gustu.
OdpowiedzUsuńJakie cuda wyszły spod Twych paluszków!!!:) Piękności:) Podziwiam wytrwałość w kwadracikach, na mnie jeszcze czeka taka Przygoda z nimi w roli głównej;) ..no więc moooooże kiedyś nadejdzie taki dzień...:)))
OdpowiedzUsuńSerdeczności ślę:)
Piękne pledy Pani robi, czy była by możliwość, aby Pani napisała z jakiej dokładnie włoczki (nazwa) i jaki numer szydełka Pani używa. Pozdrawiam Magda
OdpowiedzUsuńWow! Zakochałam się w tym khaki :)
OdpowiedzUsuń