poniedziałek, 3 czerwca 2013

Powrót Henia


 Henio powrócił już do domu
Przez dwa miesiące urósł i teraz jest dużym kociakiem i bardzo puchatym.Uwielbia szczotkowanie szczotką i  specjalną rękawicą do czyszczenie sierści kociej.

Pije  wodę z różnych pojemników tylko nie z miseczki.Najbardziej smakuje mu  z konewki oraz  bezpośrednio z kranu kiedy cieknie woda małym strumykiem.




1czerwca  na imieniny syna upiekłam Jego ulubione ciasto makowiec z jabłkami.
Zostały tylko resztki .




Dwie broszki amarantowa i czerwona.
 


Muszę się rozłączyć bo idzie Wielka burza.
Słoneczka życzę 
jaga

43 komentarze:

  1. Jaga, Twój kotek wygląda na zdjęciach na bardzo sympatycznego. Piękny.
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kasiu kochana on jest przesympatyczny i bardzo grzeczny.

      Usuń
  2. Jagus a gdzie Henius byl jak go nie bylo? jakiz on piekny!!!!!!! Sciskam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Byłam w sanatorium a potem miał być szpital,dlatego Patrunia zabrała go do siebie i Jula miała wielką radość .
      buziak

      Usuń
    2. Ojejku mam nadzieje, ze wszystko dobrze jagus! zdrowka zycze!

      Usuń
  3. No właśnie też miałam pytać gdzie to się Heniek podziewał, na zesłaniu jakimś??? Aż spojrzałam kilka postów wstecz czy to aby tam nie kryje się wyjaśnienie.
    Takie cudne kocisko :)))
    Ciacho pysznościowe :)

    Uściski dla Ciebie i miziaki dla rudego

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Renatko kocisko bardzo kochane jest.
      Dzięki i buziaki

      Usuń
  4. Henio cudowny i jaki wypielęgnowany.
    Prosimy przepis na ciasto :)
    Pozdrawiam. Ola.

    OdpowiedzUsuń
  5. Witaj Jaga , Henio to przepiękny kotek! Bardzo mi się podoba i szkoda,że tak daleko mieszkamy od siebie,bo chętnie bym go pogłaskała-widac,że ma bardzo mięciutkie futerko :-) Moja kicia też ma niezwykle "puchate ubranko" ,ale niestety nie przepada za czesaniem.Na widok szczotki,czy rękawicy i cążek do obcinania pazurków prycha na mnie i jest bardzo zła :-( Pozdrawiam Cię serdecznie,Maja

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Majeczko on bardzo lubi pieszczoty, a rękawica i szczotka mu to daje.Jak będziesz w okolicach to serdecznie zapraszam.
      Ściskam i miziam Twoją kicię.

      Usuń
  6. Kochana ależ się zrobił z niego przystojniak :))) choć słodziakiem jest nadal :).

    OdpowiedzUsuń
  7. Henio podbija serca wszystkim Twoim blogowym koleżankom :-) piękne broszki!

    OdpowiedzUsuń
  8. Ale ten kotek urósł....
    Już nie taki mały jak ostatnio.
    Broszki bardzo ładne !!
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Jaguś kochany ten Twój Henio:))) wygląda niesamowicie i jest tak ślicznie rudy:)))
    dobrego wieczorku i zapraszam na konkurs:) buziaki

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękna kocinka ten Twój Heniu! A broszki zjawiskowe. Serdeczności przesyłam:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Henio wygląda bardzo dostojnie, zwłaszcza na drugim zdjęciu :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Jaguś ogromni e piękny ten Rudas....u mnie juz tez po burzy, ciepła i słońca zyczę :)

    OdpowiedzUsuń
  13. piękny kociak. aż żal, że mam uczulenia i nigdy takiego nie będę miała. pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
  14. śliczni kociak !
    ostatnio mam totalnego lenia i.. nici z robienia ciast

    OdpowiedzUsuń
  15. Henio puchaty,że aż pogłaskałam go przez ekran komputera.
    Serdecznie pozdrawiam Aga

    OdpowiedzUsuń
  16. Jejku jaki Henio jest śliczny :-) U nas psica też pije ze wszystkiego, tylko z miski tak nie smakuje

    OdpowiedzUsuń
  17. Kociak jest śliczny i ma piękną kitę :)
    Placek wygląda bardzo apetycznie,oj jadła bym go i jadła!!!

    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  18. Nie byłabym sobą, gdybym nie pozachwycała się Heniem:) Wygląda bardzo dostojnie i puszczyście:) Aż by się chciało go pogłaskać:) Makowca z jabłkami nigdy nie próbowałam ale wygląda apetycznie:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  19. Henio to jeden z najpiękniejszych kotów, jakie widziałam na blogach:)))
    Dobrze, że wrócił:))))
    Ciasto mniam:)))

    OdpowiedzUsuń
  20. Fajnie, że Henio wrócił :)
    A broszki śliczne :)
    Pozdrawiam, Marta

    OdpowiedzUsuń
  21. co słychać?
    jak woda na działce?
    marysia z gryfa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Maryś , działka nadal w wodzie ,,może4 w lipcu wejde posadzic kwiaty z reszty sadzenia w tym nici.
      buziaki

      Usuń
  22. Ach, co tam makowiec, co tam broszki... Zakochalam sie w kocie na zabój. Jeju, nie mogę, jak ja bym go wydusiła, wycałowała, co za kot !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
    (Mój Sasza pije tylko z kranu :-( urwanie głowy!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Henio też lubi pić z kranu.
      Henio jest miluśki i puchaty

      Usuń
  23. Ale śliczna kicia ! ;) Będę zaglądać ;)

    Pozdrawiam i zapraszam do siebie ;)

    OdpowiedzUsuń
  24. Henio cudowny!
    Tak bardzo podobny do mojej Ryfki!!!
    Też rudej!!
    Moja Ryfuncja nie pije, ona wychlapuje wodę litrami wprost na podłogę!
    Zgroza :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Od kąt zaczęłam podawać Miłkowi wodę w porcelanie skończyło się picie z konewek i kranu. Polecam. Od przewodniczki na Wawelu dowiedziałam się, że porcelana ma właściwości odkażające, dlatego pijali z niej królowie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oo to na pewno swojemu królowi zafunduję picie w porcelanie










      Usuń

http://www.pinspire.pl/images/follow-button1.png

Liczba wyświetleń w zeszłym tygodniu

Archiwum bloga

Szukaj na tym blogu