piątek, 1 października 2010

Golfiaki

  Dwa golfiaki,jeden komin a drugi obszerny golf z wełenki Himalaya Padisah.








Pokażę  równiez dwa golfy melanżowe w których połączyłam różne przędze.


36 komentarzy:

  1. Super! :)
    Pierwszy jak dla mnie - rewelacja - cudny kolorystycznie! :)
    Właśnie myślałam żeby sobie "komin" sprawić , bo zapomnę jak się na drutach robi... ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczne wszystkie. Też mi chodzi jakiś komin po głowie :) Poza tym zachwyciłam się właśnie u Ciebie mitenkami i rozpoczynam walkę z 5-cioma drutami, nie wiem, czy nie polegnę, ponieważ w materii drutowej nie jestem za mocna. W ramach przypomnienia dziergam szalik dla córki :)Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetna sprawa dla nielubiących czapek ;-)
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo fajne są i golfiaki i komin, super kolorystyka, podobają mi się ogromnie wszystkie :))

    OdpowiedzUsuń
  5. anya.es -zachęcam do drutów,,robi się bardzo przyjemnie.
    Milena -Powodzenia w robótkach,,na pewno uda się.
    MariaPar-no i nie psuje się fryzura...
    Annasza- Dziękuje pięknie

    OdpowiedzUsuń
  6. Cudne są od samego patrzenia robi się człowiekowi cieplej :-)))Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nosze wlasnie takie nakrycia glowy z zamilowaniem, swietne na wiatr i mroz, nie trzeba pamietac o szalu a choc sie go nosi to zawsze jakas dziura wieje ;)
    Dla mnie to najpraktyczniejsze i najcieplejsze nakrycie glowy, a do tego pasuja prawie do wszystkiego...:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetne. Maszynę masz w rękach;-). Mam pytanko.Czy czapeczkę do moich rękawiczek da się dorobić? Tak żeby komplecik był.
    Całuski

    OdpowiedzUsuń
  9. boskie, dałaś mi nieżły pomysł na prezenty :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Danusia przypomnij mi jakie mitenki do Ciebie poleciały?

    OdpowiedzUsuń
  11. uwielbiam kominy muszę sobie zrobić jakiś bo stare już się wydarły:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Jaga słoneczko kiedy ty to robisz ... mam pełną pufkę włóczek ... i jeden sweterek bez rekawów bo mi sie jakiegoś reglanu zachciała ... poległam na rękawach ... a u ciebie wciąż nowe cudeńka ... spojrzałam na druty ale muszą poczekać ... a te rękawiczki przecudne też były ... pozdrawiam Iza

    OdpowiedzUsuń
  13. Piekne !!! wszystkie są cudne, choć najbardziej zachwyciły mnie te w fioletach :)))
    Jaga dzisiaj maila skrobnę z propozycją :)
    buziaki :**

    OdpowiedzUsuń
  14. Oj coś dla mnie ,golfiaki , nienawidzę czapek a ten wynalazek spełnia wszystkie moje wymagania . Czas by wielki przypomnieć sobie jak się na drutach robi!.
    Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  15. Konstancja30--niektóre były zrobione jeszcze w lipcu...ale również mam zaczęte prace ,które czekają na finał!
    Artambrozja-jutro do Ciebie leci przesyłka
    Monotema dziękuję za odwiedziny.
    Ita- witam ciebie serdecznie,czekam na Twoje robótki drutowe,na pewno będą piękne jak wszystko co robisz.

    OdpowiedzUsuń
  16. Właściwie nie muszę chyba włączać pieca CO...bo co do Ciebie zaglądnę- to takie ciepełko, że po co ja mam jakieś rachunki za gaz płacić, skoro się obrazkami wygrzeję!:D
    Śliczne prace i taaakie cieplutkie, że mniam, mniam!:))

    OdpowiedzUsuń
  17. Rewelacja jak dla mnie!!! Jakie one muszą być milusie :) pozdrawiam zdolną kobietkę :)

    OdpowiedzUsuń
  18. golfiaki i komin superowe ... melanże również,
    z przyjemnością ogląda się Twoje prace :)))
    pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  19. Jaga o rany :-) takie kominy-jak ten pierwszy nosiłam gdy miałam naście lat !
    Teraz najbardziej podobają mi się te które nakłada się na ramiona- rewelacyjne. Lubię mieć opatuloną szyję i ramiona :-)

    OdpowiedzUsuń
  20. O jakie to ładne! i jakie praktyczne - miałam, miałam i ja taki komin. Wspaniale się to nosi i fryzura pozostaje nietknięta. Zapatrzyłam się i lecę po włóczkę...

    OdpowiedzUsuń
  21. Jaga, strasznie mi się podobają, czy robi się je na okrągło, czy zszywa tzw szwem niewidocznym ?, marzy mi się taki melanż szarości , całe wieki nie zrobiłam niczego na drutach , na szczęście mam same plastikowe , więc mi nie zardzewiały :))))jejku jak ja chciałabym coś takiego sobie zrobić fajnego i mięciutkiego. Hmmmmm

    OdpowiedzUsuń
  22. mmm ciepło, cieplej i ...czuję jak mnie rozgrzewają te golfiki ! śliczne sa ! :):):)

    pozdrawiam serdecznie !

    OdpowiedzUsuń
  23. Violcio11-dziękuje
    Lejdik--ale masz oszczędności hi hi.
    Violetka pozdrawiam również cieplutko
    Iga dziękuję pięknie
    Cyrylla czyli jesteś zmarżluch
    Roma witam Ciebie i pozdrawiam , czekam na Twój komin.
    Iwonko, kominy robię bezszwowo czekam na Twój komin
    Magda -witam Ciebie serdecznie i dziękuję.

    OdpowiedzUsuń
  24. Boskie!!!!!kolory, faktura! chce się wyjść na spacer w jesienną pogodę z takim zabezpieczeniem antyprzeziębieniowym! rewelacja!!!!!pozdrawiam bardzo serdecznie!!!

    OdpowiedzUsuń
  25. Pierwsze dwa golfiqaczki- cudo kolorystyczne! Nie pytaj, jak tu trafiłam, ale mi się podoba!

    OdpowiedzUsuń
  26. Znaczy się nie pytaj, bo nie pamiętam, tyle dziś ganiałam po różnych blogach, co to na nie wcześniej nie trafiłam :)...Te kolory pierwszego golfika, ech, piękne!Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  27. W domu u Jagi ciepło, przytulnie i zima nie straszna.

    OdpowiedzUsuń
  28. Wow super te golfiki.
    Ja w zime bez szala czy czapki nie wychodze, i Twoje tworki sa fajna alternatywa.
    Ten ostatni bajka.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  29. ten pierwszy kolorystycznie miód malina :)

    OdpowiedzUsuń
  30. fiolet i turkus - idealne połączenie! super!

    OdpowiedzUsuń
  31. W takich golfiaczkach zima nie straszna.
    pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  32. Jaguś u Ciebie czas się zatrzymał... Jomo w cudnych zielonych mitenkach!!! Jeszcze raz Dziękuję!!!

    OdpowiedzUsuń
  33. Przepiekne prace i kazda by sie chcialo miec!

    OdpowiedzUsuń

http://www.pinspire.pl/images/follow-button1.png

Liczba wyświetleń w zeszłym tygodniu

Archiwum bloga

Szukaj na tym blogu