Dzisiaj odbyło się losowanie,,zwyciężczynie mego pierwszego candy to:
post numer 8-Savannah
post numer 23-Klamaja
Z całego serca gratuluję i proszę o adresy na maila.
Z prac robótkowych ,nadal dziergam kwadraty mam już 48,ale wolno mi to idzie.
Rękawiczki robię od dawna,ale nigdy nie robiłam kciuka z klinem,tego lata postanowiłam nauczyć się.
ale jestem chyba masochistka ,,wybrałam "druciki" numer 2 i cienka wełenkę.
Ale zrobiłam już jedną rękawiczkę więc muszę dodziergać drugą do pary,,ale już nigdy przenigdy na drutach nr 2!!!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Etykiety
Adwent
(3)
Biżuteria
(16)
Boże Narodzenie
(8)
Boże Narodzenie 2016
(3)
Candy
(19)
czapka
(3)
Decoupage
(44)
Dekoracje
(5)
dom
(17)
druty
(39)
działka
(5)
dzwonki
(1)
euro2012
(1)
filmy
(1)
Francja
(2)
FTK
(1)
Haft
(1)
Haft i nie tylko
(14)
Henio
(46)
Jarmark
(2)
jesień
(2)
Julia
(11)
kartki
(19)
Kicia
(3)
Kizia
(4)
kociaki
(13)
konkurs
(2)
kosze
(1)
Kozłówka
(1)
Książki
(12)
Książki Media
(2)
Kuchnia
(21)
kwiaty
(27)
lato
(1)
malarstwo
(1)
małe kociaki
(3)
miś
(1)
mitenki
(15)
Moje candy
(2)
moje obrazy
(3)
Nałęczów
(2)
Nowy Rok
(3)
Nowy Rok 2016
(1)
pisanki
(3)
prezenty
(1)
prywata
(3)
przemyślenia
(13)
przepisy
(1)
przetwory
(3)
Romanów
(1)
rozmyślania
(4)
scrap.com
(1)
serca
(2)
starocia
(3)
szycie
(11)
szydełko
(31)
szydełko i druty
(21)
szyte
(1)
ślub
(1)
Święta
(3)
Toskania
(2)
Transfer
(2)
tulipany
(1)
Tutorial
(3)
wakacje
(4)
Westwing
(4)
wianek
(1)
Wielkanoc
(28)
Wielkanoc kartki
(7)
woreczki
(3)
Wymianka
(4)
Wymianka Adwent
(2)
wyróznienia
(2)
Wyróżnienia
(3)
Zabawa
(7)
Zabawki
(4)
zakupy
(1)
zaproszenia ślubne
(2)
zgrzebny len
(1)
Zwierzęta
(1)
Życzenia
(2)
ale piękne kwadraty ! będzie narzuta ? cudooo !
OdpowiedzUsuńte kolory!
wspaniały blog, tyle ciepła i inspiracji ! pozdrawiam gorąco ! :)
Magda to będzie pled ,który zakryje brzydkie obicie kanapy.
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam serdecznie
Jago wszelkie prace druciane szczerze podziwiam:) no i gratuluje wygranym!
OdpowiedzUsuńGratuluję wygranym :-)
OdpowiedzUsuńMój pledzik powstaje w bólach. Ciekawe swoją drogą kiedy go skończę ;-D
Cool colours.
OdpowiedzUsuńBeautiful.
Bianca
Dziewczyny miały szczęście ale następnym razem.... Jak widzę, co robisz i ile czasu to zajmuje ...to, oj zamierzam sobie zrobić ponczo na wakacjach. A będzie to pierwsza większa rzecz przeze mnie robiona. Uf trzymaj kciuki. Pozdrawiam:0)
OdpowiedzUsuńDziękuję Jadziu, zaraz jak tylko się dowiedziałam wysłałam wiadomość do Ciebie,
OdpowiedzUsuńpledzik po ukończeniu z pewnością będzie się pięknie prezentował, już same kwadraciki robią wrażenie :D
Ojej jak ja bym chiała nauczyć się robić takie kwadraciki!!! Marzy mi się taki pled...ach...niedługo pewie będziemy podziwiać Twoje cudo!!!
OdpowiedzUsuńBardzo lubie twoj blog, tyle w nim sympatycznosci i inspiracji. Trzymam kciuki na robienie tych rekawiczkowych kciukow :P
OdpowiedzUsuńarsarnem- druty naprawdę nie są trudne,zachęcam do próby
OdpowiedzUsuńAta -trzymam kciuki
Bianca-dziękuję
Tuśka -wow ponczo ! jestem ciekawa wyniku
Klamaja- jeszcze raz gratuluję i niedługo prześlę paczuszkę.
Violetka szydełko jest bardzo łatwe,zapraszam na naukę
Agasunset Dziękuje serdecznie
Piękne kwadraty! Bardzo ładne połączenie niebieskich odcieni :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Gratuluję szczęściarom a szydelkowych kwadracików zazdroszczę. Też sobie kiedyś "machnę" taki pled... tylko kiedy to nastąpi ;)
OdpowiedzUsuńWitaj
OdpowiedzUsuńJago droga czy dałabyś radę wydziergać taką rękawiczkę bez palców ( chyba mitenka to się nazywa ) ale na dziewczęcą rączkę. Musi być z bielutkiej włóczki a ja musiałabym potem jeszcze na to naszyć koraliki albo jakieś cekiny:)))Moja córeczka jest zagorzałą fanką Michaela Jacksona i bardzo chciałaby mieć taką co niestety jest niemożliwe do zdobycia, a ja nie mam pojęcia o robieniu na drutach nic prócz prawe lewe. Będę wdzięczna za jakąś info. Pozdrawiam serdecznie
Jaga , bardzo to imponujące :) Ja zapomniałam już że potrafię zrobić coś na drutach:) Zapraszam Cię na Candy do mnie , pozdrowienia gorące 30 stopni w cieniu obecnie :)
OdpowiedzUsuńto na pewno będzie śliczny pled! :)
OdpowiedzUsuńa za rękawiczki podziwiam, dla mnie to magia...
trafiłam do "domu u Jagi" dziś doiero i przeczytałam wszystko jednym tchem. I jestem pod ogromnym wrażeniem! nie ma chyba techniki w której nie potrafisz działać cudów:) (Też tak chcę!...:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło! Mery z Lasu (obecnie lubelskiego:)
Gratulacje dla szczęśliwych wylosowanych :-)
OdpowiedzUsuńNie mogę się zabrać do kwadratów: jestem z tych którzy wolą jak im się pokażę. Lubię pomacać ;-) a "powąchać" i potem działać.
Nie wiem też czy starczyłby mi cierpliwości...być może byłaby to kołderka dla lalki :D
kurcze, ja tez mam ochotę na takie kwadraty i pled ale nie mam odwagi sie za nie wziąć ani nie dopracowałam jeszcze techniki robienia tych cudeniek. A może zamieściłabyć na blogu kurs robienia takich kwadratów ? pozdrawiam, ewa
OdpowiedzUsuńWitaj Jaga :) Zajrzałam do Ciebie :) Rewizyta! ;) Oglądam trochę wstecz... bom ciekawa co robisz.
OdpowiedzUsuńSkarpety i rękawiczki są właśnie fajne na dwójeczkach! Brawo!
Dla mnien piękny ten pledzik, chyba nigdy nie zrobię takiego- baaa nawet się boje zaczynać ale moze jak ciebie poprosze to mi wytłumaczysz co i jak. Hmmmm
OdpowiedzUsuń