Moim marzeniem było mieć białe dynie Baby boo ,
Chciałam posadzić na swojej działce i wyhodować te piękne dynie.
Szukałam w internecie nasion, ale chyba żle szukałam bo nie znalazłam.
W ubiegłym tygodniu ,po powrocie do domu sąsiadka przyniosła mi siatkę a w niej wymarzone dynie!
Ktoś zostawił dla mnie siatkę.
Nie wiem kto przyniósł ten prezent???
Proszę odezwij się Św.Mikołaju,
Bardzo, bardzo dziękuję i ściskam mocno.
Aura jest piękna, pada lekki deszcz ,ale jest ciepło.
Dzisiaj przesadziłam malwy,naparstnice,lilie i wiele innych kwiatów.
Przy truskawkach posadziłam zimowy czosnek, aby odstraszyć pędraki.
Na otulenie łapek tym razem proponuję rękawiczki z miękkiej w dotyku wełny z domieszka moheru.
buziaki
jaga
A ja prawdziwej białej dyni na oczy nie widziałam. Przyslij do mnie tego Mikołaja. Szare łapcie śą najsliczniejsze, co nie oznacza, że tamte ustępują pierwszym. Po prostu Danusi najbardziej pasują.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDanusiu św Mikołaj Iwonka pewnie juz sie do ciebie odezwała.Przed chwilą dowiedzialam sie kim był Mikołaj
Usuńihihihi szczerze powiem, że Mikołaj ;) gdy przebył te ponad 400 km liczył na pyszną herbatkę w Twoim przemiłym towarzystwie. Przyszło mu pocałować klamkę :( No cóż niespodzianki czasem nie do końca się udają. Perypetie Mikołaja opisałam Ci w mailu.
OdpowiedzUsuńSprawić Ci radość było mi bardzo miło :))) a dyniuszki w towarzystwie Twoich ślicznych rękawiczek prezentują się pięknie.
Serdeczności przesyłam Św. Mikołaj hohohoho
i ja od tego samego Mikołaja mam dyńki białe:)))))))))))))
UsuńDziękuję pięknie Iwonko, niespodzianka wspaniała, załuję że nie spotkałyśmy się.
UsuńŁapkootulacze są śliczne, nie wiedziałabym które wybrać czy te w szarościach czy te w turkusach :) A dynie - aż zazdroszczę ;) ... naturalnie białe, coś wspaniałego!!! Gratuluję bogatego Mikołaja!
OdpowiedzUsuńDzięki , jak wyhoduję swoje to na pewno podzielę się.
Usuńbuziaki
Skoro Mikołaj tyle kilometrów tłukł się po polskich drogach, żeby Ci zostawić taki prezent, to znaczy, że byłaś w tym roku grzeczną dziewczynką i zasłużyłaś. Cudowne są trafione niespodzianki, cudowne dla obu stron.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
cudowna jest taka niespodzianka ,pewnie byłam grzeczna w tym roku,tylko żałuję że nie wypiłyśmy herbatki we dwoje
UsuńSzczęściara z Ciebie:) Jak się nacieszysz zbieraj nasionka i może jakąś rozdawajkę urządzisz ?:)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Gosia oczywiście że podzielę się.Trzeba podać dalej otrzymane serce.
UsuńAle śliczniutkie i na pewno bardzo cieplutkie:)
OdpowiedzUsuńściskam serdecznie
Pierwszy raz widzę białe dyńki - ciekawe czy są tylko dekoracyjne czy również jadalne? Wspaniały prezent od Mikołaja, a właściwie od pani Iwonki.
OdpowiedzUsuńRękawiczki śliczne, jak zawsze podziwiam. Muszę wreszcie napisać do Ciebie w sprawie tych mitenek, bo zleci jesień i zima, a ja jeszcze nie będę gotowa z zamówieniem:))
Serdecznie pozdrawiam:))
Jaki cudowny prezent :-) Jak to dobrze, że są jeszcze cudowni ludzie... gdzieś całkiem niedaleko nas :-) Piękne dynie - to i moje marzenie...
OdpowiedzUsuńRękawiczki cudne ! Piękne warkocze i cudowne kolory.
Pozdrawiam serdecznie.
Cudne rękawiczki :) Fajnie, że Twoje marzenie się spełniło :)
OdpowiedzUsuńAle piękne dyńki! Mówisz, że św. Mikołaj już w październiku chodzi? Może to przez ten śnieg sprzed tygodnia? Bardziej jednak, niż dynie, podziwiam rękawiczki. Są genialne!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
A ja już nosze mitenki od Ciebie :-)
OdpowiedzUsuńDyńki fajne i niespodzianka jaka ...
Pozdrawiam cieplutko!
cudna niespodzianka :)
OdpowiedzUsuńAleż cudne rękawice! Zdolniacha z Ciebie!
OdpowiedzUsuńNo cóż , w takich rękawiczkach nie straszna Ci żadna zima.
OdpowiedzUsuńBiałe dynie...hmmm cudowne,bo białe...:)
OdpowiedzUsuńRekawic Ci na zimę nie brakuje...
tylko ciekawe, czy zima w ogóle przyjdzie...;-)
Niespodzianka naprawdę wspaniała, cudne są te dyńki :)) Ja w ogóle uwielbiam dynie, wszystkie ... i duże i małe , pomarańczowe i zielone, w dekoracjach i na talerzu :)))
OdpowiedzUsuńRękawice super :))
Pozdrawiam cieplutko :)
ależ cudne rękawice! marzę o takich:) na drutach co prawda nauczyłam się robić ale takich rękawic to raczę szybko nie zrobię:(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam z Kuźni Upominków:)
Świetne rękawiczki :))) Ja jestem zmarzluchem, ale niestety nie mam cierpliwości do dziergania takich małych form...
OdpowiedzUsuńMałgosiu , a ja odwrotnie lubie dziergać małe formy
UsuńJakie śliczne:) Cudne kolorki!!!
OdpowiedzUsuńŚliczna kolekcja rękawiczek. Białe dynie są rewelacyjne. Mikołaj wiedział co Ciebie ucieszy. Pozdrawiam ciepło.
OdpowiedzUsuńcudne dynieczki a rękawiczki aż mi cieplutko:)
OdpowiedzUsuńJakie piekne kolory rekawiczek)))
OdpowiedzUsuńZyczliwy z Ciebie czlowiek, to i prezenta mnie nie dziwia)))
Serdecznosci)
Biała dynia rewelacyjna! :) Świetne rękawiczki!
OdpowiedzUsuńPrzepiekne te rekawiczki. Ja zabralam sie za szydelkowe lapki, zobaczymy, kiedy strace cierpliwosc;-) Pozdrawiam cieplo!
OdpowiedzUsuńSuper rękawiczki:) i świetny blog. W wolnej chwili zapraszam do siebie http://inspirellodecoupage.blog.pl pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńŁadne rękawiczki , pięknie dobierasz kolory :)
OdpowiedzUsuń