W moim mieszkaniu pracownia powstała w dawnej jadalni.
Kilkanaście lat temu kiedy robiłam remont w kuchni, wyburzyłam ścianę pomiędzy pokoikiem i kuchnią.
W nowej przestrzeni postawiłam duży stół oraz narożną witrynkę na szkło.
Z czasem stół i witrynka powędrowały w inne miejsce a w pokoju zrobiłam pracownię.
Tak wyglądała stara pracownia
a tak teraz
Tak wyglądała stara pracownia
a tak teraz
W kuchni od kilkunastu lat dominuje kolor biały a jako akcenty kobaltowe i niebieskie dodatki.
wieszak znaleziony na śmietniku początkowo był lawendowy a teraz jest jasno niebieski.
Rozrobiłam za dużo niebieskiej farby więc z rozmachu pomalowałam dwa taborety,krzesło i schodki
Kubeczki to nowy zakup z Lidla.
Moja kolekcja kubeczków
i śliczne porcelanowe kule z kobaltowym ornamentem.
Herbatka od Ani Scrapeki
Sztućce z niebiesko-białą rączka przywiozłam wiele lat temu z Francji
Tutaj zasiadam do tworzenia.
Niesamowicie klimatyczna ta Twoja pracownia. Jest tak przyjemna i emanuje smakiem , że ma się ochotę tam usiąść i zacząć pracę.
OdpowiedzUsuńGratuluję i Pozdrawiam
Zmiana niesamowita! Piękną, gustowną pracownie masz. granatowe dodatki w kuchni i w pracowni pięknie dopełniają całość.
OdpowiedzUsuńA gdzie się podziały wszelkie pudełka do deku?:))))już zrobione?:))))zazdroszczę Ci pracowni:)to jet to o czym marzę:)))
OdpowiedzUsuńzrobione a reszta stoi na regale.
Usuńdobre miejsce do tworzenia to podstawa!!
OdpowiedzUsuńa skąd ten cudny bez????
bez z maja 2013
UsuńJaguś zmiana spektakularna.Tak lekko się prezentuje teraz.Ściskam-aga
OdpowiedzUsuńCudowna przemiana :-))
OdpowiedzUsuńAleż ślicznie, tak swojsko i przytulnie. Przepiękna ta poducha na krzesło, możesz zdradzić gdzie kupiłaś:)))?
OdpowiedzUsuńI to coś w krateczkę pod stołem też szalenie mi się podoba:)).
Coś czuję,że wiosna i lato w tym roku będą u mnie w kolorze niebieskim:))
Pozdrawiam cieplutko!
poduchę kupiłam w Ysk a zasłonka w kratkę to stary obrus lniany z frędzlami.
UsuńPięknie:) Tak jasno, lekko, przytulnie:)
OdpowiedzUsuńAleż wiosenna przemiana! Cudnie:)
OdpowiedzUsuńSerdeczności przesyłam.
Podoba mi się i stara i nowa pracownia:) Bałagan twórczy ma coś w sobie. pozdrowienia
OdpowiedzUsuńhi hi Koleżance też podobało się wcześniej bo był bałagan twórczy.Mam więcej zdjęć starej pracowni ,ale są na dysku zewnętrznym i musiałabym długo szukać, oj muszę zabrać się za porządku w komputerze i na dysku.
Usuńale fajnie teraz !!! pozdrawiam i podziwiam ! ewa
OdpowiedzUsuńpiękna biało-niebieska pracownia, gratuluję metamorfozy! wyszła idealnie :) uściski Jaguś.
OdpowiedzUsuńi stara i nowa wersja podobaja mi się bardzo!:)
OdpowiedzUsuńpodoba mi się bardzo! jak i wierność kobaltowym dodatkom :) wypatrzyłam też filiżanki w kwiatowe wzory ;)
OdpowiedzUsuńcudny kącik! miłego tworzenia!
Piękna pracownia ...taka delikatna i romantyczna :))))
OdpowiedzUsuńPrawdziwa pracownia urządzona w dobrym guście.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
duzo rzeczy mi sie tam podoba!
OdpowiedzUsuńhej Jaguś:) wow pierwsze zdjęcie! ile Ty tam klamotów miałaś ;)
OdpowiedzUsuńteraz jest ślicznie!
Aniu lubię taki twórczy bałagan ale z wiekiem troszkę mnie to męczyło, więc pochowałam i uporządkowałam .tylko wcześniej miałam wszystko na oczach i pod ręką, a teraz często szukam i szukam, hi hi a że skleroza już dopada to czas robótek się wydłuża.buziaki
UsuńNiesamowita metamorfoza, zazdroszczę pracowni, bo moja póki co wygląda podobnie do pierwszego zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńPierwsza była fajna bo miałam wszystko pod ręką.Dziękuję
UsuńSwietnie przerobilas ten pokoj..brawo
OdpowiedzUsuńPracownia w nowych barwach jest przemiła, bardzo fajnie, że masz pod ręką kawkę, herbatkę i możesz w każdej chwili nimi się raczyć:)
OdpowiedzUsuńPięne miejsce do pracy. Chyba nie musisz się martwić o natchnienie w taki otoczeniu :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko!
fajna pracownia :)
OdpowiedzUsuńŚliczna metamorfoza ale widok z pierwszej fotki taki słodki - tyle skarbów :)
OdpowiedzUsuńWitaj - ależ tu ładnie u ciebie klimatycznie w moim stylu jak pozwolisz zatrzymam sie u ciebie nadłużej a i ciebie zapraszam do mnie pozdrawiam ciepło Marii
OdpowiedzUsuńŚwietna pracownia. Moje marzenie ..... Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńa niebieskie kubeczki nie z tesco jednak? bo ja tam kupiłam :) Ewa
OdpowiedzUsuńEwunia dzięki, pewnie że kubeczki kupiłam je w Tesco, oj skleroza hi hi
Usuńsą śliczne, a kawa najlepiej smakuje w granatowym :D
Usuńa to pewnie nie skleroza, tylko te sklepy takie podobne....
E.
Fajnie będzie pracować w takim ładnym otoczeniu:))
OdpowiedzUsuńOj Jaguś teraz to mi się dopiero tęskni do Twoich 4 kątów. Uwielbiałam pracownię w poprzednim wydaniu i w tym też jest super. Zawsze wizyty u Ciebie doladowywały mnie na maxa i cięzko było wracać do szarej codzienności. Teraz też odliczamy już dni:)
OdpowiedzUsuńJuż nie mogę doczekać się kiedy przyjedziecie całą rodzina i z kotem.Ania dzisiaj znów upiekłam chlebek pyszny wyszedł
UsuńNie wątpię, że chlebek smakowity:) widzę, że porcelanowe kule idealnie wkomponowały sie w Twoje cztery kąty:)
UsuńPięknie:) a kubeczki z Lidla super, u mnie takich nie było :( zazdroszczę:)
OdpowiedzUsuńIwonko one były w Tesco, pomyliłam się
UsuńJak ja lubię takie klimaty - biel i niebieski:)
OdpowiedzUsuńAle u Ciebie pięknie>pracownia wygląda bosko aż chce się tam pracować. Ja niestety jeszcze nie mam swojego końcika w domu i tak się przenoszę z miejsca na miejsce. Widzę u Ciebie bolesławskie kubeczki. Piękne ;-))))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Piękna pracownia. Ja mam powciskane to tu, to tam i ciągle czegoś szukam
OdpowiedzUsuńPięknie wygląda twoja nowa pracownia :)
OdpowiedzUsuńAle ta z pierwszego zdjęcia... Co za cudne szaleństwo! :) ;)
Masz wspaniałe miejsce do pracy. Ja jak rozłożę się z farbami to jestem zabarykadowana - Twoja kuchnia wygląda przytulnie tak jak lubię i w ogóle jest ślicznia - pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńJadziu, Twoja pracownia jest po prostu super, zycze Ci wielu udanych prac. Bardzo lubie tez Twoj blog.
OdpowiedzUsuńProsze napisz ile kosztowalby tali pled bialy z kolorowymi kwiatkami. Moj adres: sosenka@hotmail.fr
Serdecznie pozdrawiam
Ola
Stara pracownia rzeczywiście aż prosiła się o renowację. Ona mówiła: "Patrz na mnie, nie dotykaj mnie" ;) Teraz wygląda super, fajnie że sobie wszystko uporządkowałaś. Niebiesko-białe motywy kuchenne też mnie w sumie przekonują :)
OdpowiedzUsuńO jej, zdjęcie przed trochę mnie zmroziło.Dużo tych piękności, ale w pierwszej chwili odniosłam wrażenie jakby zaraz miały pospadać.A teraz jest tak ślicznie, no i stojak biały jest teraz piękny.Wszystko ze sobą pięknie harmonizuje.Pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuń