sobota, 12 marca 2011

Poprawiacz nastroju

Co jest najlepsze na poprawę nastroju oczywiście że zakupy. Kiedy mam doła to zachłannie kupuję a co? a książki...
Ale kupiłam również przepiórcze wydmuszki i jajeczka, aby pięknie się prezentowały kupiłam cudowne gniazdko i drewniany ręcznie strugany konik,,
W tym roku wcześniej zaczęłam wystrój świąteczny domu.Robię pisanki do domu i do galerii, oraz popełniłam pierwszy wianek na ścianę.Konstrukcja wianka to cała historia,dawno temu byłam w Świnoujściu ,spacerując na woda znalazłam splatane korzenie, bardzo mi się spodobały i przywiozłam/jadąc pociągiem 500km/do domu. Z tych korzeni tworzę wianek i w zależności od świąt go dekoruję.raz wiszą śnieżynki, serduszka,pisanki itd, a teraz jest lniany wianek z przepiórczymi wydmuszkami,




32 komentarze:

  1. Super wianek!!
    pozdrawiam cieplo
    Basia

    OdpowiedzUsuń
  2. wow,ale fantastyczny wianek:)a ten stosik ksiązek tez wyglada super:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wianek świetny - w prostocie zaklęty jest urok.

    OdpowiedzUsuń
  4. A mnie bardzo się podoba gniazdko z przepiórczymi jajkami. Pozdrawiam. Dobrego dnia.

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo świątecznie już u Ciebie:-)
    Wianek świetny!
    A stosik książek wygląda niezwykle apetycznie.
    Buziaki wiosenne ślę.

    OdpowiedzUsuń
  6. Your works are absolutely beautiful, I am your newest follower too:-)
    Have a great day, hugs Biljana

    OdpowiedzUsuń
  7. Super ten poprawiacz nastroju:)
    Ech, wybrałabym się na takie Wielkie Zakupy, ale zaciskamy pasa...
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Fajnie :-) Ja też poprawiłam sobie humor książkami.
    Gniazdo i wydmuszki świetnie się komponują.
    pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  9. wow, u Ciebie już świątecznie :)
    piękne dekoracje ...
    pogodnego weekendu

    OdpowiedzUsuń
  10. Takie poprawiacze humoru to ja uwielbiam!!!! Piękne dekoracje wielkanocne się szykują.

    OdpowiedzUsuń
  11. A ja dzisiaj również zaczęłam robić wianki na pisanki ;) Konik śliczny , książkę Hołowni dobrze się czyta, ale tej o COCO jestem bardzo ciekawa. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  12. Zgadza sie, zakupy czynia cuda :)O swietach tez juz mysle :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. pomysł na prezentację przepiórczych jaj bardzo mi przypadł do gustu :)

    OdpowiedzUsuń
  14. cudowny konik, mojej córci bardzo by przypadł do gustu :), pomysł na wianek - rewelacja

    OdpowiedzUsuń
  15. Zachwycił mnie ten wianek. Takie ozdoby uwielbiam. Oryginalny, naturalny, zgrzebny...CUDO! Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ojej! Ile dobrego do przeczytania! Powiem Ci Jago, że najbardziej lubię ten moment, kiedy książka, jeszcze nie otwarta już kusi tytułem, zapowiedzią treści, wspomnieniem przeczytanej gdzieś recenzji. Dotyk okładki jest jak pieszczota, a zapach druku ... mmm... to rodzaj odurzającego narkotyku.
    A wianek prześliczny! Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  17. Poprawiacz nastroju śliczny:))Cieplutko pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  18. Piękny konik :))) i cała reszta na poprawę nastroju też. Mnie też często zdarzają się takie poprawiacze....

    Ściskam :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Jaguś Twój sposób nie jest tylko Twój ;). Książkę 1, 3 i 5 też bym chętnie przeczytała. Wianki i gniazdko fajne. Mnie wszyscy pytali, po co zbieram w lesie suche gałązki, bo jakoś nie miałam serca urwać drzewom. Może i z suchych się uda. Ciepło pozdrawiam - u mnie dziś WIOSNA, a właściwie od wczoraj, bo przyleciały żurawie!!!!! :D

    OdpowiedzUsuń
  20. Zakupy jako poprawiacz nastroju - sposób najskuteczniejszy i sprawdzony!:) Ja też uwielbiam kupować książki! Książka zawsze cieszy najbardziej! Wianek cudowny, prostota i piękno!

    OdpowiedzUsuń
  21. Świetny konik!
    Bardzo podoba mi się Twój wianuszek!Lubię dekoracje w takich kolorach!!
    Pozdrowionka

    OdpowiedzUsuń
  22. mówisz że znalazłaś taki prawie gotowy wianek i wiozłaś 500km?:)))))opłacało się:)))stosik ciekawy:)))pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  23. Wianek rewelacyjny - świąteczna stylizacja bez przesłodzenia bardzo mi się podoba. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  24. Wianek jest super inspiracją:)

    OdpowiedzUsuń
  25. Wszystko cudne ...ale ten konik podbił moje serce

    OdpowiedzUsuń
  26. Świetne kolory mają te jajeczka :-) A co do moich golfiaków, to wszystkie trzy z mojego Candy są wykonane z włóczki Himalaya Padisah. Pozdrawiam Cię słonecznie!

    OdpowiedzUsuń
  27. boski konik!!! :) i wianuszek - no cacy! :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  28. O tak. Na zły humor najlepsze są zakupy. Dla mnie osobiście - te książkowe. Nurkuję w Empiku, i już mam uśmiech na buzi (zwłaszcza, że obok moja ukochana kawiarnia jest...)

    OdpowiedzUsuń
  29. doskonale Cię rozumiem...bo wlasnie sama wróciłam z ulubionej ksiegarni...gdzie zostawilam pól pensji :D ale o tam...
    jeszcze tulipany i poprawiacz humoru zastosowany :)
    a u Ciebie slicznie ! wianuszek taki elegancki i fajny ~! i to gniazdko urocze ! super :)

    a konik...no brak słow ! :)
    pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  30. Urocze to gniazdko z jajkami i pisanka z koniem również...zresztą wszystko OK!

    OdpowiedzUsuń
  31. Hm ale wianuszek świetny jest :) i książki apetyczne bardzo:)

    OdpowiedzUsuń
  32. nie mam pojęcia jak to się stało, ze ja u Ciebie pierwszy raz jestem :) wianek mnie zauroczył totalnie :) pozdrawiam :) moze się gdzieś spotkamy skorośmy na Lubelskiej ziemi obie?:)

    OdpowiedzUsuń

http://www.pinspire.pl/images/follow-button1.png

Liczba wyświetleń w zeszłym tygodniu

Archiwum bloga

Szukaj na tym blogu