Dzisiaj
Ubranko na taboret zrobiłam na zamówienie KASANDRY .
Piłka dominuje w prawie każdym domu.Z racji tego że Mąż był trenerem piłki nożnej, w naszym domu zawsze oglądaliśmy mecze. Jula również ogląda "meczole" i w "wolnym czasie" trenuje pod czujnym okiem trenera babci.
Umordowana treningiem, ale szczęśliwa.
Miłego weekendu i trzymamy kciuki za Polskę!
Polska Biało-Czerwoni!
świetne ubranko na taboret :)
OdpowiedzUsuńinfo : zmieniałam adres bloga :
http://mondocane-j.blogspot.com
Piękna masz wnuczkę, na ostatnim zdjęciu wygląda cudownie.Piłka dominuje chyba w każdym domu, wszystko się kręci wokół godzin rozpoczęcia meczy.Pozdrawiam i zapewniam,że trzymamy kciuki za naszych.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMiłego kibicowania. Julka jest świetna!!!
OdpowiedzUsuńJadziu ubranko dotarło, jest śliczne ... jeszcze raz bardzo Ci dziękuję ... a tak tak My też kibicujemy !!!
OdpowiedzUsuńUbranko super ! ach te kolory !
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ag
Ubranko świetne, a Jula ma śliczną opaskę we włosach:) zapewne dzieło babci:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię serdecznie:)
tak opaskę Julii wydziergałam
Usuńbuziaki
Ubranko śliczne, Julka jest bardzo fotogeniczna, świetnie kopie piłkę:) Ma to widać po dziadku:))) Widać w niej pasję sportową :))))pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAle masz fantastyczną modelkę:)
OdpowiedzUsuńA ubranko taborecika śliczne.
Oj, że też ja nie mam zdolności do szydełkowania :)
OdpowiedzUsuńpokrowiec prześliczny, w mega energetycznych kolorkach;)
OdpowiedzUsuńWnusia urocza;)
Pozdrawiam serdecznie
Jakie to ubranko na taboret jest fajowe:)
OdpowiedzUsuńA wnusia super pozuje Ci do zdjec, widac ze spedzacie razem niezapomniane chwile.
pozdrawiam
Śliczne to ubranko na taboret do tego pięknie zrobione!!! Julcia jest słodka i ma uroczą opaskę we włosach!!!Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚwietne Twoje szydełkowe twory. Chwile spędzone z Julką bezcenne:) I oczywiście POLSKA GOLA!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
Piękna młoda kadra rozwija się pod Twoim czujnym okiem .
OdpowiedzUsuńPokrowiec , aż "oczy rwie" , a przy okazji podziwiam przepaskę na głowie wnuczki , też piękna .
Pozdrawiam Yrsa
od razu inny taboret ;)
OdpowiedzUsuńRośnie piękna polska reprezentantka :)
OdpowiedzUsuńWdzianko na taboret bardzo fajne i w modnych ostatnio klimatach :)
Pozdrawiam Ciebie i piłkareczkę :)
Julia to cudowna dziewczyna a do tego bajecznie piękna i do tego kocha piłkę nożną;-).
OdpowiedzUsuńTaboretowe ubranko jest SUPER!!!!!! a te kolorki powalają z nóg.
Pozdrawiam
Piękna dziewczynka a jak radosna:)Ubranko na stołek super pomysł. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńŚliczne ubranko na taboret, a Wnusie przepiękną masz!
OdpowiedzUsuńUbranko na taborek świetne, takie energetyczne :)
OdpowiedzUsuńJulka cudna, radosna dziewczynka :)
buziaki :**
Piękne kolorki w ubranku....
OdpowiedzUsuńA Julka jest śliczna!!!
śliczna ta Julcia a i ubranko na taboret super !!!! pozdrawiam, ewa
OdpowiedzUsuńKciuki trzymamy za naszych i nie tylko, dzielimy spojrzenia pomiędzy telewizor a "dłubanko" rękodzielnicze (lepsze to niż obgryzanie paznokci z nerwów), wszyscy jesteśmy kibicami.
OdpowiedzUsuńJulcia pięknie rośnie! Pozdrowienia dla Was wszystkich.
Ja poproszę zbliżenie na opaskę! Śliczna!
OdpowiedzUsuńJa ostatnio nie mam pomysłu na szydełkowe robótki! A z chęcią coś bym porobiła!
podejrzewam, ze radoche ma nie tylko Julka ale i Ty :) Nie wiem która większą :) A opaska rzeczywiście sama słodycz :)
OdpowiedzUsuńOchh JAŚMINOWA PANIENECZKA - urocze ;)
OdpowiedzUsuńOpaska na głowie Julci jest super. Widzę, ze zostałaś babcią na całego. Pozdrawiam Was serdecznie.
OdpowiedzUsuńWitam Jaga,
OdpowiedzUsuńpiękna dziewczynka!
Niech żyje futbol.
odzież na stołku jest niesamowity!
Chcę też zrobić jeden, mam dużo różnych polach! : O)))
To bardzo miło!
Piękny słoneczny weekend ☼
Jarka
Julka słodziutka...cudowna...piękne fotografie:) Ubranko na taborecik rewelacyjne:)
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny na blogu oraz miłe słowa.
Ślę uściski i słoneczne promyki z pozdrowieniami*
Peninia ♥
Ale masz sliczna i slodka Julke..siedzisko sliczne a ile przy tym dlubaniny..)
OdpowiedzUsuńJa już po meczu pisze . szkoda że im się nie udało .A Julka śliczna...
OdpowiedzUsuńświetne ubranko na taboret:))też jestem w tym wzorze:)))Julka słodziak:)))opaska na włosach to zapewne dzieło babci?:)))))pozdrawiam śliczne dziewczynki:)))
OdpowiedzUsuńWitaj:) Dziękuję za wizytę u nie:) Serdecznie zapraszam do pracowni, jak tylko będziesz w pobliżu:)
OdpowiedzUsuńUbranko na taboret jest cudne!!!Jak się wprowadzę do nowego domu, to na bank tez takie chcę:)
Pozdrawiamy!!!
Ubranko na taboret jest prześliczne. Kolory soczyste i radosne:) Ale zazdroszczę temu taboretowi;)
OdpowiedzUsuńAch jak aurocza Dziewczynka! Sama slodycz! A taborecik w nowym ubranku prezentuje sie radosnie i energetyzujaco! Prawdziwie letni dodatek:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!