Ufff skończone, wykonane na zamówienia klientek w/g Ich sugestii i życzeń.
To są bardzo duże pledy ,pled khaki ma 2,00x2,00 metry plus koronka, pled ecru ma 2x150m.
Na ecru poszło 240 kwadratów.
Przy okazji widać troszkę parkiet, własnoręcznie lakierowany/cztery razy lakierowałam/na półmat.
Został mi do zrobienia pled ecru i kilka zamówień mitenek i innych drobnych rzeczy.Potem zabieram się za prezenty...ach jak ja to lubię.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Etykiety
Adwent
(3)
Biżuteria
(16)
Boże Narodzenie
(8)
Boże Narodzenie 2016
(3)
Candy
(19)
czapka
(3)
Decoupage
(44)
Dekoracje
(5)
dom
(17)
druty
(39)
działka
(5)
dzwonki
(1)
euro2012
(1)
filmy
(1)
Francja
(2)
FTK
(1)
Haft
(1)
Haft i nie tylko
(14)
Henio
(46)
Jarmark
(2)
jesień
(2)
Julia
(11)
kartki
(19)
Kicia
(3)
Kizia
(4)
kociaki
(13)
konkurs
(2)
kosze
(1)
Kozłówka
(1)
Książki
(12)
Książki Media
(2)
Kuchnia
(21)
kwiaty
(27)
lato
(1)
malarstwo
(1)
małe kociaki
(3)
miś
(1)
mitenki
(15)
Moje candy
(2)
moje obrazy
(3)
Nałęczów
(2)
Nowy Rok
(3)
Nowy Rok 2016
(1)
pisanki
(3)
prezenty
(1)
prywata
(3)
przemyślenia
(13)
przepisy
(1)
przetwory
(3)
Romanów
(1)
rozmyślania
(4)
scrap.com
(1)
serca
(2)
starocia
(3)
szycie
(11)
szydełko
(31)
szydełko i druty
(21)
szyte
(1)
ślub
(1)
Święta
(3)
Toskania
(2)
Transfer
(2)
tulipany
(1)
Tutorial
(3)
wakacje
(4)
Westwing
(4)
wianek
(1)
Wielkanoc
(28)
Wielkanoc kartki
(7)
woreczki
(3)
Wymianka
(4)
Wymianka Adwent
(2)
wyróznienia
(2)
Wyróżnienia
(3)
Zabawa
(7)
Zabawki
(4)
zakupy
(1)
zaproszenia ślubne
(2)
zgrzebny len
(1)
Zwierzęta
(1)
Życzenia
(2)
No, no! Prawdziwe wyzwanie. Podziwiam za wkład pracy i za niezwykłą urodę efektu końcowego. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńJakie piękne!:)))
OdpowiedzUsuńAle piękne pledy z nimi zima bardziej kolorowa, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńNO TO SIĘ NIEŹLE NAPRACOWAŁAŚ:)))...ALE DZIEWCZYNY BĘDĄ ZACHWYCONE:))))
OdpowiedzUsuńPodziwiać :)
OdpowiedzUsuńSą super!
OdpowiedzUsuńJaga,gratuluję,pledy przepiękne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię serdecznie
Maja
Piekne, szczególnie ten ecru w moim guście bardzo.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Wow!! Wielki szacunek za cierpliwość w szydełkowaniu tylu elementów! Całość robi niesamowite wrażenie!! Piękne!!
OdpowiedzUsuńW chwili obecnej jestem na etapie poszukiwania inspiracji do dłubania rzeczy innych niż maskotki więc może udam się w podobnym kierunku..? Tylko czy starczy mi samozaparcia?
Pozdrawiam serdecznie i jeszcze raz - moje wielkie uznanie ;)!
Przepiękne pledy, włożyłaś dużo pracy, ale efekt końcowy jest rewelacyjny.
OdpowiedzUsuńPrzepiękne jestem po wrażeniem:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
czy można zamówić u Ciebie pled ? jaka cena ?
OdpowiedzUsuńgosiag220@op.pl
Piękne!!!
OdpowiedzUsuńKobieto, czapki z głów :) pled w brązach jest uroczy :)
OdpowiedzUsuńO kurcze! Ależ piękne! A wielkość mnie powaliła! Toż to giganty!
OdpowiedzUsuńPrzepiękne !!!! ile pracy w to włożyłaś !!!
OdpowiedzUsuńja mam swój zaczęty już ponad rok temu, a może i dłużej i jakoś mi nie po drodze do jego wykończenia, ale może właśnie teraz..... kiedy napatrzeć się nie mogę na Twoje pledy to w końcu wezmę się za swój....
Pozdrawiam :))
Piękne, ale się napracowałaś!
OdpowiedzUsuńpledy sa przepiekne , podziwiam ,ile pracy w nie wlozylas ale efekt super
OdpowiedzUsuńPledy rewelacyjne. Ten czarny skradł moje serce.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Piękne pledy, ciemniejszy taki bardzo wyrazisty w kolorach, soczysty wręcz. I chyba tylko kilka kombinacji kolorów w kwadracikach się powtarza.
OdpowiedzUsuńRewelacja. :-))
Jago a jak wagowo pledy, czy ważyłaś je?
OdpowiedzUsuńO jejciu szczęka mi opadła jak to zobaczyłam ;-)! Do tego dzieła trzeba mieć anielską cierpliwość! To jest przepiękne aż brak mi słów Normalnie dzieło sztuki To w wersji ciemniejszej jest oszałamiające wręcz
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
te pledy są piękne - ja to wiem najlepiej, pozdrawiam, ewa
OdpowiedzUsuńPodziw moj nie ma konca! przeciez to bardzo duzo roboty i cierpliwosci egzamin..ale efekt nadzwyczajny, mnie tez ten ciemniejszy skradl serce . ale i jasny robi wrazenie, wszystko zalezy gdzie sie pledy znajda, w jakim wnetrzu. piekne! pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJa też oniemiałam z zachwytu i podziwu dla Twojej cierpliwości. Pierwszy pledzik bliższy kolorystycznie memu sercu ale drugi też piękny.
OdpowiedzUsuńPrzepiękne są!
Pozdrawiam serdecznie:)
Pracowita kobieta z Ciebie! Jak zwykle podziwiam :) iii piękne te karteczki z poprzedniego postu!! :)
OdpowiedzUsuńBuziaki ślę :*
Fantastyczne, cudne :)240 kwadratów podziwiam cierpliwość. Niedawno " wpadłam" w kwadraty po uszy ale mój pled ma ledwie 120 elementów.....Pozdrawiam Aga
OdpowiedzUsuńDziękuje ślicznie za odwiedziny i komentarze.
OdpowiedzUsuńAnonimowy, proszę o maila ale dopiero po Nowym roku,teraz nie wyrobię się.
Kryniafu pledy już wysłałam, a ponieważ odbiorca potwierdził otrzymanie więc skasowałam nadanie.Ale są ciężkie
Już mówiłam na FB- ja nie wiem jak Ty to robisz, ale Twoja doba musi mieć ze 40 godzin:D:D Przepiękniste prace!!Szacuneczek:))
OdpowiedzUsuńPiękne !!! Ale ilość kwadracików powaliła mnie na kolana ... ło matko ileż to pracy Jaguniu !!!
OdpowiedzUsuńAle efekt BOMBA !!!
Po prostu imponujące! Kawał wspaniałej roboty. Pledy są piękne!
OdpowiedzUsuńten biały jest prześliczny!!!
OdpowiedzUsuńale cudne ,aż mi zazdrość i lecę poszperać w resztkach to może chociaż łapki do kuchni zrobię:)A jakie kolory!
OdpowiedzUsuńŚliczne pledy wydziergałaś, podobają mi się zestawienia kolorystyczne:)
OdpowiedzUsuńPodziwiam za ogrom pracy i mam nadzieję, że Ci łapki nie dokuczają:)
Super, podziwiam za ogrom pracy. Czapki z głów.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Piękne pledy.Ten biały jest cudowny.Pracy dużo ale efekt....
OdpowiedzUsuńwspaniałe są!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńWOW! Toz to dzielo sztuki, kochana!!!
OdpowiedzUsuńPo prostu wspaniala roboata!
Podziwiam Cię:)))Ja wymiękam już przy 8 elemencie i wymyślam z tego co zrobiłam coś innego:)))Piękny ten jasny,ale ja lubię biel,więc nie jestem obiektywna:)))))Pozdrawiam cieplutko:)))
OdpowiedzUsuńPiękne oba ,wiele pracy kosztowało zrobienie takich dużych pledów,pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMałgosia
Piękne te pledy:) Ten ciemny jest cudny:)
OdpowiedzUsuńTen ciemny pled nazwalabym "Indianska jesien" a ten bialy " Skandynawskie lato" :) to tak mi przyszlo do glowy, ogladajac te Twoje ogromne, pracochlonne i niesamowite cuda :)
OdpowiedzUsuńwielka 5 z plusem za parkiet,ja nie znoszę lakierować wielkich powierzchni
OdpowiedzUsuńa pledy, po prostu poezja
pozdrawiam serdecznie!
Przepiękne. Nie moge oderawać oczu. Czy może Pani zdradzić jakich włóczek robi Pani te pledy? Czy to akryl jakiś? Bawełna? Bajeczne kolory!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Reci
Cudo!!!!! Jeden i drugi skradł moje serce :)
OdpowiedzUsuńUściski :)
Absolutnie genialne,szczerze podziwiam Twój talent.buziaki
OdpowiedzUsuńPrzepiękne są oba!!!
OdpowiedzUsuńPledy prezentują się wspaniale. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńsą przeprzeprzepięęęęęęęęęęekne!!!!! ja sama zaraziłam sie tym nietypowym wirusem ale mój to będzie raczej pledzik i w ogóle będzie jeśli mi cierpliwości wystarczy Twoje podziwiam przeogromnie!!!
OdpowiedzUsuńomatkokochana!! :) zakochałam się w pledzie nr 1! jest przepiękny!!! :)) nie wiem czy uda mi się zasnąć, by o nim nie myśleć...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko! :)
M.
Są po prostu świetne! I nie wiem naprawdę, który mi się bardziej podoba. ...chyba skłaniam się do pierwszego. Jest taki...energetyczny.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię Jago serdecznie.
Piękne pledy, ale pracy to dużo było. Piszesz że do ecru zużyłaś 240 kwadratów ale ten właśnie pled powalił mnie na kolana.Podziwiam i jeszcze raz podziwiam.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Boże jakie cudne te pledy !!!, ten z białym mnie zabił , jest taki.... skandynawski :)))
OdpowiedzUsuńzdolna jesteś niesłychanie kochana
buziaki!
Chylę czoła!!!!
OdpowiedzUsuńJaga, padam na kolana przed Tobą! jesteś normalnie mistrzynią wszelkich granny squares!
OdpowiedzUsuńpledy sa.... nie wiem jak to określic ... cudowne? boskie? unikalne? sama nie wiem ktory podoba mi sie bardziej. cuda, cuda, cuda. Masz prawdziwie magiczne ręce :)
Zajrzałam tu pierwszy raz i... ciężko się oderwać! Takie cudowne prace - masz zdolne łapki :-) A taki parkiet miałam, jak jeszcze mieszkałam w Lublinie na stancji, tylko tam był zaniedbany, cały czas wypadały pojedyncze drewienka i trzeba było je znów wkładać na miejsce. Pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńprzepiękne cudeńka przepiekne - dlaczego tak to już jest że Pan Bóg jednym daje tyle talentów a inny - czytaj ja - nic no nic :(
OdpowiedzUsuńbuziaki i słonka u mnie dzisiaj było szroniasto
;( a ja ciepłolubna jestem
Witam pięknie w gronie Obserwatorów:) Niezmiernie jest mi miło, że do mnie zajrzałaś:) A ja cieszę się ogromnie, że zajrzałam do Ciebie - ależ u Ciebie CUDA:) Sama mam maślane.. hmm.. odnóża i wszelkie hande made jest problematyczne.. A u Ciebie - tylko wzdychać z zachwytu i podziwiać:) Ale za to mamy taki sam parkiet:)) Nasz jeszcze nie był cyklinowany od nowości i muszę przyznać, że jest to chyba jedyna porządnie wykonana robota w naszym domku, skoro wytrzymała 20 lat bez remontów:) Ale tu i ówdzie trzeba by już przyłożyć cykliniarkę:)) Pozdrawiam przeserdecznie znad morza:)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne pledy! Ach jak miło będzie ich właścicielom otulić się nimi w zimowy wieczór:)
OdpowiedzUsuńZaciekawił mnie ten parkiet- czy jego malowanie zabrało więcej czasu niż wykonanie pledu?:)
Pled robi się dłużej
UsuńWspaniałe pledy. Zazdroszczę talentu!
OdpowiedzUsuńBardzo ładne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
piękne...moja babcia takie robiła:-)pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńjestem pełna podziwu... pledy są przepiękne! ach, jak fajnie, że są takie zdolne rzemieślniczki! to inspiruje :) pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńOgrom pracy jaką włożyłaś jest nie wyobrażalna wręcz.chylę czoło.Buziolki-aga
OdpowiedzUsuńWitaj Jaga, jestem pod wrażeniem Twojej twórczości i pacowitości :-)
OdpowiedzUsuńPisałam do Ciebie przez skrzynkę, ale chyba mi sie nie udało. Bardzo chciałabym miec Twoje mitenki. Daj znać proszę nt. szczegółów zamówienia. Pozdrawiam gorąco!
Iwona z pod Świdnika.
iwonabu76@gmail.com
Witam nowe Obserwatorki i Obserwatorów!
OdpowiedzUsuńDziękuję za komentarze,
Lejdik -hi hi dla mnie doba jest za krótka
Jolinka- czasami łapki bolą
Savannah- Indiańska Jesień, piękna nazwa, chyba będę do Ciebie zwracać się o nazwy prac!
Al- lakierować musiałam sama ,ale dzięki temu zaoszczędziłam na kanapę.
Reci- to są pledy akrylowe
NietylkoSZALeństwo-Jestem ciekawa Twojego efektu.
Mika-Monika-Pan Bóg dał Tobie zdolne dzieci, wspaniałą Rodzinę,a to jest najpiękniejsze.
Anex- mój parkiet też ma 20 lat
Kangala- Pled robię ponad miesiąc a parkiet lakierowałam tydzień
Iwona-b-30
wysłałam maila
Pozdrawiam serdecznie
very great!!!!i love your planket.
OdpowiedzUsuńhugs Conny
Te pledy dla mnie - mistrzowstwo świata! Chylę czoła!!
OdpowiedzUsuńCudne pledy , podziwiam i pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńimponująca robota... podziwiam i chylę czoła:)
OdpowiedzUsuńWitaj Jaga,dziękuję za komentarz i wizytkę u mnie.Pledy są faktycznie przepiękne ! Masz bardzo zdolne rączki!
OdpowiedzUsuńcudnie ludyczne nakrycia :)
OdpowiedzUsuńMarzy mi się ten biały - baaaajka. Te kolory!!!
OdpowiedzUsuńTo je nádhera !!! Úžasná práce ! BRAVO!
OdpowiedzUsuńAleż cudowne te pledy!
OdpowiedzUsuńja też męczę pled ale sama nie wiem kiedy go skończę.Pozdrawiam
PRZEPIĘKNE,po prostu bajka:))
OdpowiedzUsuńJaguś kochana tyle pracy! Ale efekt ... słów brak. Cudne są i jeden i drugi! WSPANIAŁE!
OdpowiedzUsuń♥♥♥♥
OdpowiedzUsuńlovely jubbly fantastic thanks so much
OdpowiedzUsuńHere is my homepage :: cash loans
Witam Kochana
OdpowiedzUsuńTwoje pledy są niesamowite, ten dobór kolorów, wszystko ze sobą współgra. Ja już zaczęłam swój ale kolory coś mi nie pasują;/ kiedy je kupowałam byłam nimi zachwycona, ale teraz cieszę się że tak mało tych włóczek zamówiłam, bo to nie jest to o co mi chodzi.
Największy problem w tym przedsięwzięciu sprawia mi zdecydowanie dobór kolorów...
Proszę zdradź sekret jakich Ty włóczek używasz, przy okazji ile kosztuje taki pled 2mx2m ?
Pozdrawiam
Asia
Jago, jaki byłby koszt takiego pledu (ten w brązie), wymiary 150/200?
OdpowiedzUsuńP.S. Jest bombowy!