



Zawsze jest jakieś jutro i życie daje nam możliwość zrobienia dobrego uczynku.
Ale jeśli się mylę?
Dzisiaj jest wszystkim co mi pozostaje;Jutro nie jest zagwarantowane nikomu.
Weekend spędzony z ukochanymi ,córcią,wnuczką ,zięciem, no i mąż jest już w domu.
Witaj Jaga na blogowych ścieżkach :)
OdpowiedzUsuń...takie dni, chwile, o których piszesz są najlepszym lekiem na całe zło... na minione czasem pochmurne dni. I oby było takich dobrych dni jak najwięcej!
Piękne zdjęcia :) Najważniejsze w życiu to umieć cieszyć się właśnie z takich rzeczy...a to ogromna sztuka!
OdpowiedzUsuńŚliczna córka, śliczna wusia i mąż wrócił (zdrówka mu życz) Pełnia szczęścia i aby tak zawsze było...
OdpowiedzUsuń