Myślałam że zaczaruję wiosnę w styczniu taj jak uczyniła to Magoda i w pażdzierniku zaczarowała w Bieszczadach zimę .
Chyba mam za mało mocy czarodziejskiej.
Śliczne i mięciutkie. A czarować,jako żeś Jaga powinnaś potrafić,więcej tych kwiatuszków,więcej,a czar na pewno zadziała,jak nie teraz,to na pewno w marcu lub kwietniu :c)
Witaj Jadziu, piekne te twoje otulinki...wlasnie takich mi teraz potrzeba...uwielbiam wszelkiego rodzaju szaliki,czapki i rekawiczki... pozdrawiam serdecznie i dziekuje z calego serca za twoje odwiedziny. Magdalena
Fajowe otulacze ! I dalej goń zimę !! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSa swietne! Z tymi czarami to jakos zadnej znas sie nie udaje :-))
OdpowiedzUsuńŚliczne i mięciutkie.
OdpowiedzUsuńA czarować,jako żeś Jaga powinnaś potrafić,więcej tych kwiatuszków,więcej,a czar na pewno zadziała,jak nie teraz,to na pewno w marcu lub kwietniu :c)
Witaj Jadziu,
OdpowiedzUsuńpiekne te twoje otulinki...wlasnie takich mi teraz potrzeba...uwielbiam wszelkiego rodzaju szaliki,czapki i rekawiczki...
pozdrawiam serdecznie i dziekuje z calego serca za twoje odwiedziny.
Magdalena
Drugie otulacze bajeczne i w moich kolorach :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam