Jak mi się podobają zabawki własnej roboty, są takie naturalne,a nie jak te sztuczne laleczki, misie itp. ze sklepów. Wnusia na pewno zadowolona, a Henio pewnie bardzie zainteresowany byłby Panią Misiową... pozdrawiam cieplutko
Wspaniały Miś. Ja też mam takiego w kratkę ale w bordo kolorach. Ma już 38 lat i dostałam go na 2 urodziny od mojej babci. Do tej pory stoi na regale.Pozdrawiam
Śliczny Pan Miś i śliczny Henio :-) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńHahahahah rewelacja!!!!
OdpowiedzUsuńZdjęcia Henia z Misiem są przecudne. Na pewno wnusi się podoba pan Miś, mnie bardzo. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPiękny Misio :) Szkoda, że rozmowa im się nie kleiła :)
OdpowiedzUsuńŚwietny misiek i sesja z kotem przepiękna :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Agata
Piękny !!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Uroczy misio.
OdpowiedzUsuńMiś śliczny:)Jula będzie zachwycona:)kiciuś przesłodki:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękny misio!!! Henio tego misia uśpił:))) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMiś cudny, a Henio to dopiero przystojniak, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńhahaha, kapitalnie ! pozdrawiam, ewa
OdpowiedzUsuńno to pogadali:D
OdpowiedzUsuńŚlicznego Misia uszyłaś. Henio słodziak!
OdpowiedzUsuńhihi dobre:))) śliczny misiaczek!
OdpowiedzUsuńTo nie szkodzi ze misiu raczej malomowny, one tak maja, ale za to w slodkosci nikt im nie dorowna :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńpiekny mis, na pewno bedzie bardzo kochany :) takie zabawki zostaja z nami na cale zycie, prawda? a czy Henio dostanie swojego misia?
OdpowiedzUsuńTrzeba pomyśleć nad zabawka Henia.
UsuńCUDOWNY!!!!!!!!! ten misio;-)
OdpowiedzUsuńKobieto masz złote rączki i do drutów i do szycia.
Koteczek jest Boski:-)
Dięki ,dzięki Danusiu.
UsuńUwielbiam koty.... Henio jak wydoroślał takie poważne kocisko :)
OdpowiedzUsuńA miś.... prześliczny. Też chyba wymodzę i absolutnie nie dla kota :)
Uściski
Kot wspaniały, misio słodki.
OdpowiedzUsuńGratuluję zdolności i pomysłów.
Pozdrawiam
miś uroczy,aż by się chciało do niego przytulić:)a z Henia to świetny model:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Cóż za uroczy misiak! A Henio niezmiennie mnie zachwyca:)
OdpowiedzUsuńrozmowa iście kocia :) a misio, choć nierozmowny to wielce przeuroczy jest i już :D
OdpowiedzUsuńMiś może przynudzał, ale za to jaki przystojny:)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam gorąco!
Jak mi się podobają zabawki własnej roboty, są takie naturalne,a nie jak te sztuczne laleczki, misie itp. ze sklepów. Wnusia na pewno zadowolona, a Henio pewnie bardzie zainteresowany byłby Panią Misiową... pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńKociak cudowny :) a misio uroczy! przypomina mi moje dzieciństwo i dobranockę - piesek w kratkę
OdpowiedzUsuńPozdr An
Pan Miś bardzo fajny - szkoda, że Henio nie był rozmowny :)
OdpowiedzUsuńŚwietny! Jak z dawnych czasów
OdpowiedzUsuńKochany misiu, taki z duszą... :)
OdpowiedzUsuńale słodki misiu i szkoda, że moje dzieciaki nie mają takiej babci. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńcudowny jest pan misio i wykonany bez zarzutu :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :)
Wspaniały Miś. Ja też mam takiego w kratkę ale w bordo kolorach. Ma już 38 lat i dostałam go na 2 urodziny od mojej babci. Do tej pory stoi na regale.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWnusia pewnie szczęśliwa za to Henio znowu samotny :)
OdpowiedzUsuńHenio uroczy.
OdpowiedzUsuń