I u mnie w kolejce do pokazania deseczki pod kalendarz i ... ta sama serwetka... z Paryżem :)) Oczywiście moim wytworkom daleko do Twoich, które nieustannie podziwiam. Pozdrawiam cieplutko.
MiaaaaUUUU- że aż mnie zatKło!!! Jagusiu, bądź koleżanką, daj cynka gdzie te paryskie serwetki można nabyć!!!Ja cały dom w takich serwetkach sobie zrobię, wytapetuję nimi ściany!!Boskie prace, cudne motywy!!Proszę, zdradź mi gdzie TAKI Paryż jest?:>
Super te podkładki pod kalendarz, ja z tego zrobiłam szyld hiihi, jak słońce się kiedyś u nas pojawi to go pokaże, bo jak na razie strasznie jest ciemno w przedpokoju w którym wisi. pozdrawiam, ewa
Deseczki mnie urzekły - zwłaszcza paryskie i rustykalne...prawdziwe dzieła sztuki - no i podsunęłaś mi pomysł na prezenty dla dziadków:) O ile zdążę:) Pozdrawiam cieplutko i wiosny w sercu i za oknem życzę:)
Uwielbiam Pani bloga bo motywy folkowe są bliskie memu sercu :) W przyszłości marzy mi się dom w stylu dawnej wsi polskiej (szczególnie przypadły mi wnętrza domów w sanockim skansenie) i kuchnia,gdzie pełno wisi wysuszonych ziół :) Pozdrawiam serdecznie :)
Wszystkie piękne - 3 pierwsze deseczki w rustykalnych klimatach bardzo, bardzo... :)Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńI u mnie w kolejce do pokazania deseczki pod kalendarz i ... ta sama serwetka... z Paryżem :)) Oczywiście moim wytworkom daleko do Twoich, które nieustannie podziwiam. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńPięknie żeś natworzyła:)Podłużna deseczka pod kalendarz z białym szblonem - miodzio, a taca paryżanka - wyszła malinowo:)
OdpowiedzUsuńPiekne to wszystko:)
OdpowiedzUsuńwszystko cudne !
OdpowiedzUsuńnajbardziej podoba mi się lawendowa taca :)
pozdrawiam serdecznie z Chałupkowa :)
Bardzo podobaja mi sie Twoje prace.
OdpowiedzUsuńDeseczki maja cudne ornamety, a reszta zjawiskowe motywy.
Pozdrawiam
Jaga, przepiękne, mi te bejcowane najbardziej się podabają i Paryż pięknie wygląda!!!
OdpowiedzUsuńBardzo fajne prace!!! Te bejcowane z reliefem szczególnie mnie urzekły. :)))
OdpowiedzUsuńŚliczności! spodobało mi się kilka. Te bejcowane z białymi reliefami i te z różami, i obie tace piękne. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPiekne prace, piekne wzory, wszystko mi sie podoba a najbardziej z motywem Paris ....pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo lubię ten klimat prac - te reliefy i motywy:)
OdpowiedzUsuńMnie zauroczyly te z Paryzem i ta podluzna z ogrodem i rozami, to moje klimaty :)pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJaguś śliczne prace! Pięknie Ci wyszły wszystkie deseczki. I jakie ładne kształty mają:D
OdpowiedzUsuńMiaaaaUUUU- że aż mnie zatKło!!! Jagusiu, bądź koleżanką, daj cynka gdzie te paryskie serwetki można nabyć!!!Ja cały dom w takich serwetkach sobie zrobię, wytapetuję nimi ściany!!Boskie prace, cudne motywy!!Proszę, zdradź mi gdzie TAKI Paryż jest?:>
OdpowiedzUsuńDziękuje za komentarze.
OdpowiedzUsuńLejdik ta serwetka była w http://www.serwetki.xip.pl/thumbnails.php?album=118 ale sie skończyła
No tak, wykupiłaś cały nakład, nie dziwię się;):DD
OdpowiedzUsuńŻartuję oczywiście, dziękuję za info, będę więc śledzić, może gdzieś spotkam:)
ech, Jaga , piękne prace, patrzę , wzdycham i podziwiam....
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, Bajka
tyle cudownych piekności, że nie wiem co najpierw chwalic :)
OdpowiedzUsuńWszystko zjawiskowe :0
Wszystkie rzeczy cudne:)))Toś się pani napracowała:)))super:)))
OdpowiedzUsuńPrzepiękne twory :) Jak dla mnie klimatyczny Paris...przebija wszystko! :) Czy można zakupić? :) Pozdrawiam cieplutko!
OdpowiedzUsuńTaca, zwłaszcza ostatnia mnie zainspirowała, bo mam taką serwetkę i brak pomysłu na jej wykorzystanie :) A pierwsze prace - bomba!
OdpowiedzUsuńPrzepiękne prace. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPiękne prace! Dla mnie decoupage to dziedzina tajemna...może kiedyś. Na razie tylko podziwiam.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
Przepięknie wyszły te jasne szabloniki na ciemnym tle, Paryż też klimatyczny - niech żyje czas nowych kalendarzy i smakołyków podanych na tacy!
OdpowiedzUsuń;)))
dzięki ,i jeszcze raz dzięki...
OdpowiedzUsuńElaine moge zrobić na Twoje zamówienie deseczkę z motywem Paryża
Super te podkładki pod kalendarz, ja z tego zrobiłam szyld hiihi, jak słońce się kiedyś u nas pojawi to go pokaże, bo jak na razie strasznie jest ciemno w przedpokoju w którym wisi. pozdrawiam, ewa
OdpowiedzUsuńNo przecudne wszystko i deseczki i taca
OdpowiedzUsuńwszystko przepiękne
OdpowiedzUsuńDeseczki mnie urzekły - zwłaszcza paryskie i rustykalne...prawdziwe dzieła sztuki - no i podsunęłaś mi pomysł na prezenty dla dziadków:) O ile zdążę:) Pozdrawiam cieplutko i wiosny w sercu i za oknem życzę:)
OdpowiedzUsuńOniemiałam w zachwycie. Prawdziwe skarby.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Deseczki mają cudowny kształt! Te bejcowane są śliczne - mój klimat!
OdpowiedzUsuńWszystkie prace sliczne. Te bejcowane rewelacyjne i ta z paryzem-no boska.
OdpowiedzUsuńcuda, cuda.
buziaki
śliczne:)
OdpowiedzUsuńSwietne!!
OdpowiedzUsuńJaguś do mnie przemawia ta 2-ga od góry !!!Buźki-aga
OdpowiedzUsuńJaga -piękne prace !
OdpowiedzUsuńDla mnie najlepsza taca w paryskich klimatach-wspomnienia sprzed wielu lat mam takie piękne ... :-)
Piękne prace ......zapierają dech...oczu oderwać nie można:)
OdpowiedzUsuńserdecznie pozdrawiam:)
Jaki piekny ten obrazek retro z wieżą...Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńO kurcze! Ta druga deska od góry wyszła kapitalnie!!!
OdpowiedzUsuńUwielbiam Pani bloga bo motywy folkowe są bliskie memu sercu :) W przyszłości marzy mi się dom w stylu dawnej wsi polskiej (szczególnie przypadły mi wnętrza domów w sanockim skansenie) i kuchnia,gdzie pełno wisi wysuszonych ziół :) Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuń