Wczoraj był wspaniały dzień, dostałam piękne irysy.
Ukończyłam szafeczkę, którą dostałam od Rodziców, jeszcze przedwojenne czasy pamięta.Dzisiaj jest wizyta u ortopedy, może zdejmą mi gips.
W tym roku to wycieczki rowerowe pójdą w zapomnienie, rehabilitacja, będzie długa..
Najważniejsze że wiosna jest piękna, pachną i kwitną kwiaty, ptaki śpiewają i jest cudownie.
Mam identyczna szafke ktora czeka na nowy wyglad :)jedynie uchwyty sie roznia. To ja Ci zycze Jagus szybkiego powrotu do zdrowia!!!!
OdpowiedzUsuńIrysy, konwalie, wiosna na całej linii, to prawda, jest cudownie.Szfeczka z klimatem. Super!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Ania
Na poczatku duuzo zdrowka zycze.
OdpowiedzUsuńPieknie przemienilas szafke. Romantycznie i nostalgicznie jest u Ciebie.
Pozdrawiam
Szybkiego powrotu do zdrowia kochana !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Te irysy sa piekne..kolory maja sliczne..duzo zdrowka Ci zycze..szafka super.)
OdpowiedzUsuńTi auguro di guarire in fretta e di recuperare tutte le tue energie per poterci presentare nuovi lavori,
OdpowiedzUsuńUn abbraccio
Piękny kącik stworzyłaś:) Ja również mam kilka mebelków które dostałam od rodziców i babci - są mi szczególnie bliskie:)
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci, abyś szybko stanęła na nogi:)
Moja Droga zdrowiej szybko.
OdpowiedzUsuńSzafeczke mam taka sama-uchwyty coprawda chyba zniszczone ale podobna. Tez musze ja przerobic na biało. jakby co bede pytac i sie radzić.
buziaki
szafka super:))a irysy zawsze mnie zachwycają swoją subtelnością:))i kolorystyką:))))
OdpowiedzUsuńIrysy cudowne,pierwszy raz takie widzę. Życze Ci szybkiego powrotu do formy:)
OdpowiedzUsuńpzdrawiam ciepło
Kiedyś rosło u nas dużo irysów ale jakoś się porozchodziły.Te mają piękne kolorki.Zdrówka życzę:)
OdpowiedzUsuńZdrówka, przede wszystkim!!!A iryski piękne!! Wyglądają jak słodkie landrynki:)))Magia maja działa i niech Ci towarzyszy cały rok:)
OdpowiedzUsuńprzepiękne te irysy - w zeszłym roku udało mi się wychodować podobne z cebulek, w tym roku robię to samo ale z mieczykami - już się nawet pokazały ... pozdrawiam Cię, ewa
OdpowiedzUsuńUwielbiam irysy, zwłaszcza fioletowe. Są takie dostojne:)
OdpowiedzUsuńAle szafeczka cudo!!!!
Życzę Kochana duuuuużo zdrówka i wytrwałości w rehabilitacji :))))
Ściskam mocno!!!
Trzymam kciuki za zdjęcie gipsu. Szafeczka urocza, a irysy bardzo lubię, tylko jakoś słabo mi kwitną...własciwie przez 5 lat, były ozdobne z liści, późńiej im nawsadzałam i powiedziałam,że wywalę..w zeszłym roku się przestraszyły i miały już kwiat...w tym roku już 2:) I tak malutko, bo liści dużo :( Twoje iryski cudne, takie oryginalne..ja mam fioletowe tylko i jakoś boję się kupić następne,żeby nie było tak samo.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko i trzymam kciuki
Trzymaj się Jaguś! Szafeczka wygląda bardzo romantycznie. Za każdym razem, gdy oglądam podobne metamorfozy u blogowych koleżanek mam ochotę wziąć się za bary z moja sosnową sypialnią.
OdpowiedzUsuńŚciskam cieplutko.
Jaguś, dziękuję za życzenia. Napisz koniecznie jak noga??
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że wszystko jest jak najlepiej i jeździć rowerem będziesz jeszcze w tym roku :)
Na pewno
Ściskam czule
Mmmm...Irysy...i szafka też taka, że mruczeć się chce. Pozdrowienia i uściski dla nogi!
OdpowiedzUsuńale cudne te irysy..ślicznie wyszła ci ta szfeczka!!!zdrowiej!!!
OdpowiedzUsuńIrysy fantastyczne , rzadko spotykana kolorystyka , najczęściej widuję jednokolorowe .
OdpowiedzUsuńSzafka coś mi przypomina , chyba w sypialni dziadków stały podobne , ale czarne.
Po Twojej wieku nie widać , ładnie ją odmłodziłaś , ubrałaś w śliczną serwetkę , wygląda bardzo romantycznie .
Życzę Ci dużo zdrowia , abyś szybko nabrała sił i mogła wrócić do ulubionych zajęć .
Pozdrawiam Yrsa
Zdrowiej szybko. Bardzo piękne kwiaty, dawno juz takich nie widziałam:)
OdpowiedzUsuńŚwietna zmiana szafeczki:)też uwielbiam klimat jaki panuje u Ciebie:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam słonecznie i życzę zdrówka
szafka...też mnie zachwyca :),ja ostatnio też zaczynam postarzać swoje meble i mam zrobioną komodę ,która ma identyczne zawieszki jak Twoja :)).Mam wielki sentyment do tego co naprawdę stare tak jak Ty pielęgnuję stare rodzinne dzbanki itp. Pozdrawiam i dziękuję za wizytki u mnie :))
OdpowiedzUsuńAnna
Przepieknie pobielona szafka, a te IRYSY... MMm, ja tu wpadłam pierwszy raz i pozwolę sobie zostać i podziwiać dłużej. Witam serdecznie ;)))
OdpowiedzUsuń